Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Autyzm. Modlitwa uwalniająca.

Autyzm może mieć za podłoże opór Duszy, która na początku obecnej inkarnacji dziecka, napotkała rodziców jacy kiedyś przynieśli jej cierpienia i wiele bólu. Dusza taka, poprzez wewnętrzną izolację NAJPIERW izoluje się od rodziców, a dopiero później od reszty świata.
Jestem wdzięczny Tobie Boże stwórczej Miłości za to, że otworzyłeś moje własne serce, moją Duszę, mój umysł i osobowość na doświadczenia życiowe wolne od wibracji od wzorców, od energii choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu we mnie, w mojej duszy duszy od ich zmaterializowanej postaci.
Wiem to i rozumiem to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każda chwila przeżyta przeze mnie tu na ziemi w szczęśliwości, z radością jest dla mnie i Duszy mojej, oraz dla wszechświata cenna i wartościowa. Posłuż się mną i moją własną Duszą Boże, Panie i autorze naszego doskonałego zdrowia, doskonałego życia, oto całe moje własne ciało, moje własne serce jest do Twojej dyspozycji. Jestem wdzięczny Tobie Boże, źródle mojego wewnętrznego blasku, mojego zdrowia, za to że uczyniłeś mnie, Duszę i moje serce wolnymi od zachłanności na wibracje, kodowania, obciążenia, izolacje, energie, choroby m.in. autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy i nie tylko.
Przebaczyłem wszystko tym wszystkim, którzy byli dla mnie kiedyś jak wibracje, obciążenia, kodowania, transy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i opór duszy, którzy drążyli mnie niczym robaki. Skupiłem wszystkie moje myśli, całą energię mojego serduszka, oraz moc i uwagę mojej nieśmiertelnej Duszy na doświadczaniu trwałej radości istnienia, na bożej Miłości, bożym świetle – na cóż mi zatem podtrzymywanie we mnie wibracji i energii autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporów duszy? Nie jest mi to do niczego potrzebne. Ja to wiem i rozumiem, Dusza moja też to wie i rozumie, że wibracje chorobotwórcze, braki zdrowia, autyzm, gniew i opór duszy nie są mi do niczego potrzebne. Wiem to i rozumiem to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każda kolejna sekunda przeżyta przeze mnie tu na ziemi w życzliwej szczęśliwości, jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata bezcenna i wartościowa. Zdrowie mojego serca, mojego ciała, Duszy są naturalnym stanem mojego umysłu i doświadczaną przeze mnie rzeczywistością.
Ja ……. jestem wdzięczny Bogu jasnej Miłości za to, że odwrócił wszystkie skutki, konsekwencje i następstwa tego, że kiedyś przyciągnąłem do samego siebie i mojej własnej Duszy wibracje, obciążenia, kodowania, transy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy. Dostrzegam we wszechświecie tylko jedno i jedyne źródło światła – bożą stwórczą wszechmogącą Miłość, która zawsze przyjmuje wszystko co jej przekazuję a więc przekazałem bożej Miłości wszystkie moje posiadane dotąd wibracje, obciążenia, kodowania, transy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy. Doceniam zawsze to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każda kolejna minuta przeżyta przeze mnie tu na ziemi w szczęśliwości, z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenna i wartościowa. Przebaczyłem całkowicie sobie kreowanie, tworzenie ślubowań, przysiąg, nakazów, zakazów przyciągających do mnie w moim życiu wibracje, obciążenia, kodowania, transy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy.
Jestem wdzięczny Tobie Boże stwórczej Miłości, za to, że uczyniłeś moje własne serce, moją Duszę, mój umysł i osobowość wolnymi od intencji, nawyków i potrzeb podtrzymywania tradycji rodzinnych i wiary w to, że trzeba mi chorować na chorobę autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, czy też materializować ją we mnie. Moje własne serce nierozłącznie wypełnione ochraniającą mnie bożą wszechmogącą Miłością zawsze i wszędzie trwa nieporuszone wobec woli chorowania innych na rozmaite przypadłości. Przebaczyłem sobie całkowicie kreowanie, tworzenie misji, zobowiązań, posłannictw, powinności, nawyków, przyzwyczajeń przyciągających do mnie wibracje, obciążenia, kodowania, transy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy.
Jestem istotą bożego światła ciągle wnoszącą bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każda kolejna godzina przeżyta przeze mnie tu na ziemi w szczęśliwości, z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenna i wartościowa.
Przebaczyłem sobie całkowicie kreowanie, tworzenie intencji, oczekiwań, planów, projektów, pomysłów przyciągających do mnie w moim życiu wibracje, obciążenia, kodowania, transy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy.
Ja to mam dobrze z Bogiem jasnej Miłości, któremu oddałem skutecznie i trwale całe moje dawne przywiązanie i zachłanność na autyzm, gniew i opór duszy, na wibracje, obciążenia, kodowania, transy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy.
Boża stwórcza Miłość ochrania mnie i moje własne serce, umysł, Duszę i osobowość od negatywnego wpływu wszystkich istot, wszystkich Dusz, które chciałyby drążyć mnie niczym choroba wibracje autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i opór duszy. Bóg, wszechświat i wszystkie istoty, zawsze wspierają mnie kiedy niewinnie, bezpiecznie, wypełniony miłością doświadczam z moją własną Duszą życia wolnego od wibracji autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, choroby autyzmu, gniewu.
Jestem wdzięczny Tobie Boże za to, że uczyniłeś mnie, moją Duszę, serce wolnymi od oczekiwania na problemy zdrowotne, na cierpienia związanie z wibracją autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, chorobami autyzmu, gniewu, samotności.
Jestem istotą bożej Miłości wnoszącą pełnym sercem boże światło w świat przejawiony, najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każdy kolejny dzień, przeżyty przeze mnie tu na ziemi w szczęśliwości, z radością jest dla mnie i Duszy mojej, oraz dla wszechświata cenny i wartościowy. Mam trwałe źródło bożej Miłości, bożej światłości, boskiego zdrowia w moim własnym sercu w Duszy i w moim umyśle, na cóż mi zatem podtrzymywanie we mnie wibracji, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, ? Ja to wiem i rozumiem, Dusza moja też to wie i rozumie, że nie musimy już podtrzymywać w moim ciele ani w moich energiach wibracji autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, energii autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy. Przebaczyłem sobie całkowicie kreowanie, tworzenie, urzeczywistnianie i doświadczanie mechanizmów działania przyciągających do mnie w moim życiu wibracje, obciążenia, kodowania, transy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy.
Wiem to i rozumiem to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat materialny najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każdy kolejny tydzień przeżyty przeze mnie tu na ziemi w zdrowiu z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenny i wartościowy. Oddałem bezpowrotnie i trwale Bogu doskonałej Miłości, jedynemu Bogu mojego własnego zdrowia te wszystkie trzymane dotąd wibracje, obciążenia, kodowania, transy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy.
Doceniam zawsze to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każdy kolejny miesiąc przeżyty przeze mnie tu na ziemi w zdrowiu z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenny i wartościowy. Jestem wolny od całego strachu przed doświadczaniem życia w zdrowym moim własnym fizycznym ciele wolnym od wibracji autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, energii autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy. Chwalę Boga niestrudzenie. Wychwalam bożą Miłość i wsparcie jakie Bóg zawsze oraz wszędzie mi daje – bo tak chcę i tego prawdziwie pragnę, na cóż mi zatem podtrzymywanie we mnie wibracji autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, energii autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy. Boża wszechmogąca czysta Miłość do mnie, ochrania mnie i moje własne serce, umysł, Duszę i osobowość od negatywnego wpływu tych wszystkich istot wszystkich Dusz z którymi walczyłem kiedyś jak z autyzmem, gniewem i oporem duszy.

Wiem to i rozumiem to, że trwale wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każdy kolejny rok przeżyty przeze mnie tu na ziemi w zdrowiu i szczęśliwości jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenny i wartościowy. Przebaczyłem sobie i mojej Duszy wszystkie intencje niszczenia samego siebie wibracjami autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, chorobami autyzmu, gniewu, samotności.
Chronione bożą Miłością radosna Dusza moja i pogodna cała moja osobowość nie przyjmują wcale wibracji autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, energii autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy. Taka jest moja prawdziwa natura ukochanego dziecka Boga stwórczej siły Miłości.
Jestem wdzięczny Tobie Boże stwórczej Miłości, za to, że uczyniłeś moje własne serce, moją Duszę, mój umysł i osobowość wolnymi od intencji, nawyków i potrzeb podtrzymywania wibracji choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy we mnie, energii autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy czy też jego zmaterializowanej postaci. Przebaczam wszystkim, którzy nakazywali mi unicestwić siebie wibracjami autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, chorobami autyzmu, gniewu, samotności. Pozwoliłem na to aby promienie i wibracje łaski bożej i doskonałej wszechmogącej Miłości starły ze mnie bezpowrotnie wszystkie wibracje, obciążenia, kodowania, transy, wzorce wibracje i choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy i usunęły je ze mnie.
Przebaczyłem sobie to, że ja i Dusza moja niczym choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, energie autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy, niczym autyzm, gniew i opór duszy drążyliśmy kiedyś innych ludzi inne Dusze. Ta epoka skończyła się już bezpowrotnie.
Wiem to i rozumiem to, że bezustannie wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każde kolejne dziesięciolecie przeżyte przeze mnie tu na ziemi w zdrowiu z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenne i wartościowe. Jestem człowiekiem a także istotą bożego światła, wyrażającą poprzez moje własne serce, Duszę, umysł i osobowość najczystsze, najwyższe boże wibracje, bożą światłość, boże energie – na cóż mi zatem podtrzymywanie we mnie wibracji choroby autyzmu, gniewu, samotności, odrzucenia i oporu duszy?
Moje ciało jest bezpieczne wobec przeszłości i przyszłości, wobec tych, którzy pragną chorować na autyzm, gniew i opór duszy, czy inne choroby ciała, Duszy i umysłowości.

Załączniki:

Link Radość. Modlitwa
Link modlitwa ,,Posłuż się mną Boże”
Link do ,,Modlitwy w ciężkiej chorobie, w chorobie śmiertelnej”
Link Pokorne serce. Modlitwa
Wielbi Dusza moja Boga” Jedna z moich ważniejszych i piękniejszych modlitw, która pobudza mocno Duszę. ,,Link
Link modlitwy ,,Oczyszczanie serca i jego energii”
Link „Ład i porządek we mnie. Modlitwa”
Link do modlitwy ,,Nie komplikuj mi życia Duszo moja. Modlitwa”
Link do ,,Skarżę się teraz Bogu na Duszę moją. Modlitwa””
Link Autyzm, samotność, otępienia, izolacja. Modlitwa uwalniająca


Opublikowano: 12/12/2015
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 2 komentarze

  • s_majda pisze:

    Poza tym wciąż zdarzają się jej opory: krzyk, bunty różne, ale też po tłumaczeniach z mojej strony M się uspokaja. Ogólnie jednak w ostatnim czasie (kwestia kilku tygodni) widzę pewne zmiany na lepsze w jej zachowaniu. To jest też czas kiedy i ja rozpoczęłam pracę nad sobą (modlitwy, intencje, pokłony). Jesteśmy teraz jakby w lepszym kontakcie, także wzrokowym. Poprawiła się również jego koncentracja w szkole. Tak więc inni też to zauważają. Z listu napisanego po kilku tygodniach pracy.

  • s_majda pisze:

    Po kilku odsłuchaniach „autyzmu.modlitwa uwalniająca” i po obserwacji matki, często pochylonej nad złotą stroną MINW, mój niespełna 7-letni syn pośpieszył do komputera. Po mojej korekcie odnośnie stylu i gramatyki wyszło coś następującego: Modlitwa „Stwórcza siło miłości, ja i moja dusza chcemy być zdrowi oraz żebyśmy ja i mama i tata byli zdrowi. Chcę żeby cała rodzina była zdrowa. Żeby można było jeździć w różne miejsca. Chcę, żebyśmy ja i moja dusza byli zdrowi. I żeby mama i tata byli zdrowi. Jak by moja dusza nie modliła się, to ktoś by był chory. To byśmy do żadnych miejsc nie jeździli. Musielibyśmy zostać w domu. Takie są zasady.” Wgląda na to że osobowość chce wyzdrowieć. a co na to dusza?

    On już czyta i pisze, więc to w zasadzie jego modlitwa.

    [2016-01-07 21:33:51] Sławomir Majda: dodaj …,dusze” w każdym zdaniu i w obie strony

    Coś takiego? Modlitwa Stwórcza siło miłości, ja i moja dusza chcemy być zdrowi oraz żebyśmy ja i moja dusza i mama i tata byli zdrowi. Ja Maciek i moja dusza chcemy, żeby cała rodzina była zdrowa. Abyśmy ja i moja dusza mogli jeździć w różne miejsca. Ja Maciek chcę, abyśmy razem z moją duszą byli zdrowi. I żeby mama i tata byli zdrowi. Jak byśmy ja i moja dusza nie modlili się, to bylibyśmy z moją duszą chorzy. To byśmy, ja Maciek i moja dusza, do żadnych miejsc nie jeździli. Musielibyśmy, ja i moja dusza, zostać w domu.

    [2016-01-07 22:23:47] Sławomir Majda: mama i tata byli zdrowi i ich dusze. pisałem że w obie strony

     To byśmy, ja Maciek i moja dusza, do żadnych miejsc nie jeździli.  Do ciekawych wg Boga, ważnych dla nas wg Boga.

     Dzięki. poprawię.. poza tym wciąż zdarzają się opory: krzyk, bunty różne, ale też po tłumaczeniach z mojej strony M się uspokaja. Ogólnie jednak w ostatnim czasie (kwestia kilku tygodni) widzę pewne zmiany na lepsze w jego zachowaniu. To jest też czas kiedy i ja rozpoczęłam pracę nad sobą (modlitwy, intencje, pokłony). Jesteśmy teraz jakby w lepszym kontakcie, także wzrokowym. Poprawiła się również jego koncentracja w szkole. Tak więc inni też to zauważają.