Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Praca zawodowa. Modlitwa

Przez kilka lat napisałem wiele obszernych dekretów, na różne tematy, omijając kwestię pracy zawodowej. Odczuwałem swego rodzaju paraliż przed ogromem tego zagadnienia.
Łączenie modlitw o pieniądzach z kwestią prosperującej świadomości i szeroko pojętą pracą zawodową w mojej opinii mija się z celem. Oba zagadnienia choć spotykają się gdzieś w III czakrze, w aspekcie dostatku, stanowią odrębne tematy i wyłącznie jako takie powinny być rozpatrywane.
Kiedy już odpowiednio dojrzałem, to w ciągu jednego popołudnia pojawiło się 10 stron tekstu poświęconego legalnej pracy zawodowej. Oczywiście nie wyczerpując zagadnienia. Dekret “Praca zawodowa”; ma wiele wątków i pobocznych kwestii. Wykonywana przez nas praca zawodowa spotyka się nieuchronnie z naszym życiem codziennym z prywatnością i to w miejscach w których się nie spodziewamy.
Zebrałem mnóstwo zagadnień związanych z pracą zawodową. Tu przedstawiam niewielką ich ilość, z każdego podtematu jedynie kilka zdań wyrwanych z kontekstu.
Materiał nie jest przeznaczony dla osób z prosperującą świadomością, którym w życiu codziennym też układa się jak najlepiej.


1. Legalność wykonywanej pracy (fragmenty)

…Modlę się teraz do Ciebie Boże i proszę teraz Ciebie Boże o legalną, twórczą pracę dla mnie. Dziękuję Tobie Boże za to, że dajesz mi zawsze legalną pracę, legalne, bezpieczne zajęcie jakim do świata wnoszę coraz więcej miłości i światła, jakie przynosi mi coraz więcej pieniędzy, boskiego bogactwa, dostatku. Dziękuję Tobie Boże za to, że nauczyłeś mnie i pokazujesz mi jak mam wzbudzić i utrzymać, niewinność, radość i świadomość miłości w legalnej pracy jaka pomnaża moje bogactwa, jaka przynosi mi pieniądze oraz spełnienie.
Pozwalam abyś na zawsze Boże oczyszczał mnie ze wszystkich negatywnych wzorców myślowych związanych z moją pracą, z moją legalną pracą zarobkową, z moją pracą życia. Zgadzam się teraz na legalną, łatwą i twórczą, na wspaniałą, bez-wysiłkową pracę, pracę mojego życia. Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją dokonałeś bezpiecznego i łatwego dla mnie przewartościowania i zmiany wszystkich moich negatywnych poglądów i wierzeń na temat mojej własnej pracy zawodowej, na temat pracy mojego życia i jej konkretnych efektów. Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od wszystkich moich mechanizmów działania jakie uniemożliwiały mi realizowanie twórczej pracy życia jaką ma dla mnie Bóg, pracy życia jaką zawsze daje mi Bóg. Przebaczyłem sobie całkowicie kreowanie, podtrzymywanie rozmaitych transów jakie uniemożliwiały mi skuteczne realizowanie legalnej, bezpiecznej pracy życia jaką ma dla mnie Bóg, pracy jaką daje mi teraz Bóg.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że w moim działaniu i w mojej kreatywności stałem się nader powściągliwym. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że w moim sposobie wyrażania siebie poprzez moje dokonania, ograniczyłem samego siebie i boską kreatywność robiąc tylko to, co jest konieczne abym jako tako przeżył.
Uświadamiam sobie teraz to i akceptuję to, że skoro inni ludzie swoją własną pracą wnoszą światło i miłość w żywot wielu innych istot- to ja nie muszę być gorszym, nie muszę już nigdy więcej siedzieć w ciemnym kącie życia, aż ktoś mnie zauważy, aż ktoś mnie doceni za mój trud i wysiłek wkładany w moje życie, w moją osobistą pracę życia.
…Przebaczyłem całkowicie wszystkim moim bliskim i tym wszystkim istotom, które odciągały mnie od mojej pracy życia. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że działając wbrew intuicji i wbrew boskim podpowiedziom przyjmowałem pracę zawodową jakiej nie lubiłem- dla pieniędzy, dla prestiżu i po to aby zadowolić innych. Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od intencji, nawyków i transów lekceważenia siebie i moich własnych pozytywnych dokonań, moich pozytywnych doświadczeń. Dziękuję Tobie Boże za to, że uwolniłeś mnie skutecznie od intencji, nawyków i misji lekceważenia doczesności, oraz mojego własnego fizycznego życia i jego rezultatów. Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od intencji, nawyków i misji dot. lekceważenia tego, że przejawiam się tu i teraz na ziemi w ciele materialnym w ciele fizycznym jako ukochane dziecko Boga.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że w mojej własnej pracy prowadziły mnie rozmaite misje zobowiązania inicjacje i ślubowania sprzeczne nie tylko ze zdrowym rozsądkiem, ale też bardzo odległe od planu Boga dla mnie. Przebaczyłem całkowicie wszystkim transiarzom którzy w swojej pracy w ciągłej pracy, w nieustającej, męczącej pracy znajdują upodobanie. Przebaczyłem wszystko tym wszystkim którzy od życia i od własnych potrzeb uciekają w pracę mającą na celu wyłącznie pracowanie.

2. Niebezpieczna praca zawodowa to wcale nie wojaczka, czy ściskanie policyjnej pałki. Budowlana katorga na drogach, przy wznoszeniu domów wg statystyk przynosi najwięcej urazów i śmiertelnych wypadków(fragmenty)
…Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od wszelkich moich intencji, nawyków i misji dot, zajmowania się osobiście niebezpieczną pracą zawodową, pracą pełną nierozwiązywalnych problemów….Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od całego zła, od cierpienia i niskich niekorzystnych energii, jakie ja sam przyjąłem na siebie w wykonywanej przeze mnie pracy, czy w czasie pełnienia obowiązków zawodowych.

3. Naśladowanie innych w pracy i w życiu codziennym. Nieudane często skutki powtarzania cudzych osiągnięć, cudzej drogi życia.

4. Samodzielność na stanowisku pracy, niezależność w podejmowaniu wszystkich decyzji. Tych prywatnych i tych zawodowych. Odpowiedzialność za wszystkie skutki własnych decyzji.

5. Lęki i opory przed zaakceptowaniem korzystnych rezultatów i pozytywnych wyników własnej pracy oraz własne życia. (fragmenty)

..Naucz mnie teraz Boże i pokaż mi teraz Boże, jak ja ….mam docenić samego siebie, moją własną
pracę i to dobro jakie wnoszę do świata. Dziękuję za to, że zawsze dajesz mi i pokaż mi Boże rzeczywisty argument, konkretny powód za który sam mogę docenić siebie, zaakceptować siebie i to co robię dla najwyższego dobra mojego i innych. …Akceptuję to, że w kronice pamięci Bożej w kronice Akaszy jest wiele korzystnych dla mnie zapisów mówiących o tym, że przejawiałem się jako twórcza konstruktywna istota, wnosząca sobą i swoim działaniem wiele światła i wiele miłości tu w świat przejawiony…Akceptuję to, że dla wielu ludzi wielokrotnie byłem i jestem pozytywnym wzorem istoty kreatywnej w twórczym i w łatwym wyrażaniu miłości tutaj w świecie przejawionym…

6. Praca na czarno, czarna nielegalna robota (fragmenty)

… Przebaczyłem sobie całkowicie wszystkie moje czarne myśli, czarne oczekiwania, czarne wyobrażenia i wizualizacje, czarną rozpacz i czarne sny związane z moją własną pracą zawodową z moim zajęciem przynoszącym mi pieniądze, oraz bogactwa.
… Przebaczyłem wszystko tym wszystkim, którzy pracują na czarno i którzy utrzymują się z rozmaitych nielegalnych zajęć a żyją też z pokątnie zarabianych pieniędzy i z lewych interesów. Przebaczyłem wszystko tym wszystkim, którzy ukrywają siebie, ukrywają swoją pracę. Przebaczyłem wszystko tym wszystkim, którzy mają potrzebę ukrywania tego co robią oraz tego co przynosi im pieniążki i bogactwa. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że poprzez moją pracę wykonywaną na czarno, pragnąłem kiedyś ukryć to co i jak robię, to czym i w jaki sposób się trudzę. Nie muszę wstydzić się, ani lękać się pracy moich własnych rąk, wytworów mojego umysłu. Dziękuję Tobie Boże za to, że zawsze czynisz tak abym był niewinnym, wolnym od ujmy i od niesławy za wykonywaną kiedyś pracę na czarno za moje wszystkie fuchy i dorabianie sobie na boku…

7. Zadłużenie wobec Boga, wobec innych istot mające podłoże w naszej pracy zawodowej. Długi innych wobec nas (fragmenty)

… Mocą miłości Boga niech dokona się teraz samoistne, lekkie i łatwe uwolnienie mnie od wszystkich moich długów i zobowiązań również i tych karmicznych jakie powstały w związku z wykonywaniem mojej pracy, mojego zawodu, mojego powołania…

8. Magiczne walki, wykańczanie konkurencji dobrze znane handlowcom, politykom, decydentom (fragmenty)

… Przebaczyłem sobie całkowicie to, że osobiście szkoliłem i inicjowałem rozmaitych ludzi, którzy potem wykańczali mnie w mojej pracy, by przejąć moje stanowiska. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy wprowadzali destabilizację, aby mnie usunąć z mojej pracy, z mojego stanowiska… Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy w mojej pracy zawodowej i w moim własnym życiu, prowadzili ze mną walki magiczne, walki energetyczne, czy nawet przepychanki i zmagania fizyczne…

9… Przebaczyłem sobie całkowicie to, że w mojej własnej pracy zdarzało mi się pełnić rolę ofiary i funkcję kozła ofiarnego.. (fragmenty).

10. Bezpieczeństwo (fragmenty)

…Jestem świadomym, że moja własna praca życia, inspirowana przez Boga, dawana mi przez Boga jest dla mnie zawsze łatwa, bezpieczna i niewinna. Jestem świadomym, że potrafię sprostać każdej pracy jaką ma dla mnie Bóg, jaką daje mi zawsze Bóg twórcza siła miłości. Akceptuję to, że moja własna legalna praca życia, inspirowana przez Boga, dawana mi przez Boga zawsze i wszędzie służy najwyższemu dobru mojemu i innych…

11. Samoocena (fragmenty)

Docenienie siebie, swoich dokonań. Docenienie genialnych efektów własnej pracy ( zauważenie ich).
… Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od intencji, nawyków i misji jakie sprawiały to, że sam nie potrafiłem docenić moich twórczych dokonań. Jestem świadomym, że skoro ja sam nie potrafiłem, czy nie umiałem docenić siebie to i inni nie znajdując we mnie wewnętrznego światła, mogli lekceważyć mnie i pomiatać mną…

12. .. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że prowadzony w moim życiu rożnymi niegodziwymi intencjami i misjami pracowałem dla ludzi, oraz dla idei podłych, nikczemnych, niezaprzeczalnie złych… A więc Boże przyjacielu mój pragnę zawsze pracować w Twojej chwale, w Twoim blasku, inspirowany od wewnątrz Twoją boską miłością… (fragmenty)

13. Kierowanie, rządzenie innymi w pracy zawodowej i w życiu codziennym.Jeśli lubimy rządzić we własnej zagrodzie, poszukajmy w przeszłości co takiego i gdzie robiliśmy pełniąc funkcję tyrana (fragmenty.)

…Uświadamiam sobie to i akceptuję teraz to, że w mojej pracy życia nie muszę już nigdy więcej kierować innymi ani rządzić innymi istotami… Uświadamiam sobie to i akceptuję teraz to, że moja własna praca życia zawsze może być wolna od sterowania innymi od kierowania, czy od manipulowania innymi.

14. Pieniądze a praca zawodowa Wiele aspektów, wiele pomieszania (fragmenty).

Przebaczyłem sobie całkowicie to, że wielokrotnie w moim życiu w mojej pracy zawodowej to właśnie pieniądze a nie miłość Boga były motorem i siłą napędową moich kreacji. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że kiedyś pracowałem wyłącznie dla korzyści materialnych, a nie po to aby dostroić się do boskich energii i jeszcze lepiej wyrażać miłość moim działaniem, moim życiem. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że zapomniałem kiedyś o Bogu jako o źródle wszelkiej pomocy i sam zacząłem kierować, kombinować i wyszukiwać zbędne dla mnie zajęcia, zbędne misje, zbędą pracę i niepotrzebną robotę. Dziękuję Tobie Boże za to, że uwolniłeś mnie od mojej wiary i mojego przekonania, że samodzielnie nie potrafię zarobić ani zgromadzić pieniędzy na swoje utrzymanie i utrzymanie mojej rodziny. Pozwól mi teraz uświadomić sobie to, że Bóg akceptuje moje bogactwo majątek i moją obfitość i zyski finansowe jakich doświadczam i na jakie się otwieram w wyniku mojej pracy zawodowej i pracy życia.

15. Sny. Nie odreagowane w ciągu dnia, sprawy codziennego życia, powracają do nas nocą.

…To jest cudowne i piękne, kiedy każdej nocy przyciągam i kreuję sny pogodne i radosne, sny na temat mojej pracy, na temat moich zajęć i mojego życia… Dziękuję Tobie Boże za to, że inspirujesz mnie zawsze łatwo poprzez wszystkie moje sny, poprzez Twoje boskie podpowiedzi te jawne i głośne jak i poprzez Twój cichy szept…

16. Przyjacielu mój uwolnij mnie teraz od niewiary, od braku wiary w to, że Ty Boże masz dla mnie zawsze dochodową bezpieczna legalną i niewinną pracę służącą najwyższemu dobru mojemu i innych. Dziękuję Tobie Boże za to, że czynisz zawsze tak abym nie został ogłupiony i zmylony wielością rozmaitych korzystnych ofert legalnej pracy dla mnie…

17. Cierpienie w pracy i w życiu codziennym (fragmenty)
… Przebaczyłem sobie całkowicie wszystkie intencje niszczenia siebie moją pracą zawodową, moją pracą przynoszącą mi pieniądze. Przebaczyłem całkowicie wszystkim, którzy inspirowali mnie bym zniszczył siebie moją własną pracą zawodową, moją pracą przynoszącą mi pieniądze.

18. Praca w delegacji w nieustannych rozjazdach
Obserwując znajomych wysnułem teorię, że przymusza nas do tego partner. Lęk przed nim, bojaźń i wiara w to, że lepiej nam będzie samotnie, ale na drugim końcu świata.

…Uświadamiam sobie teraz to i akceptuje to, że mogę i potrafię pracować zawodowo i legalnie zarabiać duże kwoty pieniędzy w moim własnym domu i nie wychodzić z tym zajęciem poza jego obszar…

19. Bezrobotni (fragmenty)
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy bezproduktywnie wysiadują w domu, marnują siebie, tracą czas. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, bezradnym pogubionym ludziom, którzy siedząc w domu urzeczywistniają jakieś swoje dawne misje, ślubowania, zobowiązania czy też urojenia.
Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od wiary w to, że skoro przybywa ludzi bezrobotnych to i ja osobiście jestem zagrożony bezrobociem.
Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od intencji, nawyków i potrzeb uciekania przed bezrobociem na rentę inwalidzką czy w otrzymywanie odszkodowań powypadkowych.

20. Duchy
Ciekawy temat. Długo zastanawiałem się czy dołączyć go do tego dekretu. Duchy mnie nie interesują. Na robienie egzorcyzmów nie mam ochoty. Obciążeń żadnych. Skoro tekst się napisał to może jest potrzebny? Po kilkukrotnym odsłuchaniu nagranego tekstu zostałem zaproszony na wykład. Przyjechała do nas osoba lansująca o ile dobrze pamiętam “Jakąś Księgę”. Azjatyckie objawienia przekazywane pewnej starszej pani przez nieziemskie istoty. Coś jakby Channeling. Niepodobna jest nawet streścić tekstu tego dzieła zapisanego niezrozumiałym, chaotycznym stylem. Ważne jest jej przesłanie. Księgę należy całą przeczytać 4 razy w roku i przynajmniej 1 raz ręcznie przepisać. Oczywiście trzeba w to wszystko co podano wierzyć i stosować na co dzień. Następnego dnia kiedy w głowie krążyły rozmaite myśli i wątpliwości na temat tego co ja sam wyprawiałem jako duch, zadzwonił do mnie kolega z informacją o arcyciekawej książce channelingowej. Głupoty, ba spotęgowane głupoty jakie kiedyś celowo wciskałem ludziom jako duch pokazały się od strony technicznej. Po kilku dniach miałem też inspirujący sen.

“Jestem duchem osoby zmarłej. Przebywam z przyjacielem również nieżyjącym w jakimś dostatnim domu. Na zewnątrz, na dużym zajeździe stoją samochody i grupa ludzi. Mała dziewczynka, ubrana na biało, szykowana jest do komunii. Z podwórka przychodzi do nas matka dziewczynki i z pretensją w głosie pyta czemu wy duchy nie wchodzicie w dziecko, czemu nie przemawiacie przez nią. Przecież ona jest przygotowana i wyszkolona należycie”.

…Przebaczyłem sobie całkowicie to że na moją pracę i na moje własne życie wielki wpływ miało to co kiedyś robiłem z duchami, oraz to co ja robiłem jako pomiędzy kolejnymi wcieleniami jako duch. Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od skutków i konsekwencji tego, że jako duch pomiędzy kolejnymi wcieleniami inspirowałem istoty w tedy żyjące w ciałach fizycznych do wykonywania rozmaitych zadań, do pracy niecelowej, niegodziwej i złej. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że znajdując się kiedyś w grupie innych duchów nakłaniałem ludzi do czynienia głupot i wprowadzałem pomieszanie w życie innych. … Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim duchom osób zmarłych, jakie kiedykolwiek inspirowały mnie do wykonywania rozmaitych zadań, do pracy niecelowej, niegodziwej i złej.

Przebaczyłem sobie całkowicie to, że działając w pracy i w moim życiu pod wpływem duchów, demonów przestawałem być sobą – ukochanym dzieckiem Boga twórczej siły Miłości…

21. Bóg a praca zawodowa (fragmenty)

…Akceptuję to, że Bóg pracuje nieustająco przez 24 godziny na dobę. Jestem świadomym tego, że Bóg pracując dniami i nocami jest po prostu Bogiem twórczą siłą Miłości od którego zawsze zależy wszystko i wszędzie. Jestem świadomym tego, że każda próba naśladowania samego Boga w pracy czy w jakichkolwiek czynnościach, może zakończyć się szybkim wyczerpaniem organizmu i chorobami nie tylko fizycznymi. Akceptuję to, że Bóg twórcza siła Miłości czerpiąc ze swojej pracy i z jej rezultatów niekończące się radości – znajduje w nie upodobanie.

22. Wątki religijne w pracy zawodowej

…Żyję chętnie w świetle i miłości a więc nie muszę więcej realizować w handlu, w usługach, w mojej pracy i życiu programów w działania, misji i nawyków jakie zakodowali mi rozmaici mnisi, żywi bogowie, święci męczennicy…

23. Kastowość i jej cele (fragmenty)

…Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, jacy w wąskim gronie poinformowanych uzgadniają istotne tematy tak aby wykiwać innych, aby pomnożyć własne bogactwa i dodać sobie splendoru. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy znajdując się w gronie wtajemniczonych przyjmowali osobiste korzyści, wyłącznie do swego dobra.

Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy nadawaniem przywilejów wedle uznania, oraz narkotykami, czy pieniędzmi ugruntowują nadal znany sobie podział kastowy.
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy szukają układów i popleczników, aby ktoś udzielił im namaszczenia lub licencji na życie, na działania zawodowe.
Przebaczyłem całkowicie wszystko wszystkim kacykom, jacy korzystają z silnych rodzinnych i etnicznych więzi lojalności i zobowiązań, które przekraczają granice klas i warstw społecznych. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy domagają się łapówek i nielegalnych narzutów.

24. Płeć (fragmenty)

Jestem świadomym tego, że są 2 odrębne płcie męska i żeńska, w których moja własna dusza i dusze innych istot wyrażają się w sposób całkowicie odmienny, ale przecież właściwy dla danej płci, właściwy dla ukochanego dziecka Boga.
Jestem świadomym tego, że na sposoby wyrażania się w danej płci, zawsze silnie oddziaływają te pierwsze intencje i pierwsze wybory płci o jakich zadecydowałem przy pierwszej mojej inkarnacji w świecie fizyczny -w ciele człowieka.
Jestem świadomym tego, że moje największe dokonania życiowe, najpiękniejsze, najwartościowsze kreacje w materii i świetle, mogły urzeczywistniać się nie w mojej obecnej płci, ale kiedy inkarnowałem w płci odmiennej.
Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od intencji, nawyków i transów gardzenia moją obecną płcią, sposobami wyrażania się w pracy, w seksie i w życiu w tym moim własnym ciele i w mojej obecnej płci.

25. Kontrola (fragmenty)

Przebaczyłem całkowicie wszystko wszystkim, kontrolerom nie tylko tym autobusowym. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy mają potrzebę sprawdzania, oceniania, kontrolowania. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy czują się ważni i potrzebni kiedy mogą sprawdzać, kontrolować, oceniać w pracy i w życiu. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy skupiają się w pracy i w życiu na wyszukiwaniu błędów, pomyłek i potknięć.
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim którzy łamali i nadal łamią moje ustanowienia i pokontrolne nakazy.

26. Plan Boga (fragmenty)

Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od moich intencji, nawyków i misji jakie sprawiły to, że uległem opiniom innych, ich planom i ich poglądom.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że miałem wielkie opory i wynajdywałem sobie problemy, aby tylko nie pracować twórczo, efektywnie i zgodnie z planem Boga dla mnie. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że realizowałem w moim życiu, w mojej pracy plany i projekty różnych istot całkowicie niezgodne z planem Boga dla mnie. Jestem świadomym tego, że nie znając planu Boga dla mnie, nie będąc świadomym tego, że plan Boga w ogóle istnieje, błądziłem bez celu wyszukując sobie zbędne działania, niepotrzebną robotę, niedorzeczne i szkodliwe misje. Przypominam sobie to, że jestem dzieckiem światła i ze światłości tutaj przyszedłem
Przebaczyłem sobie całkowicie wszystkie przyczyny jakie sprawiły to, że nie słuchałem wewnętrznego głosu Boga w moim sercu.
Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od wszystkich moich lęków i niepokojów jakie wynikły z tego, że nie słuchałem wewnętrznego Głosu Boga we mnie.

27. Bylejakość (fragmenty)

Ja … pozwalam Bogu aby uwolnił mnie od intencji, nawyków jakie przyciągały w życiu byle jaką pracę, byle jakie doświadczenia życiowe.
Ja … przebaczyłem sobie całkowicie to, że nie chciałem być wyjątkowy, niepowtarzalnym, w mojej pracy, w moim życiu.

28. Cierpienia (fragmenty)

Przebaczyłem sobie całkowicie to, że moją pracą wytworami mojego umysłu zniszczyłem kiedyś różnicę między dobrem a złem. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że szukając bram raju, że pukając niezbyt gorliwie do nieba bram dotarłem tylko tu gdzie jestem teraz.
Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od skutków tego, że przez tysiące lat i wiele wcieleń goniłem za owocami pragnień i ułudą.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że załamania na rynku pracy, że gospodarcze trzęsienia ziemi niszczyły mnie, że wypalałem się na nich. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy trzęsą gospodarką, zakładami pracy którzy powodują zmiany ustrojowe, gospodarcze i społeczne.
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy postęp kojarzą z cierpieniem wysiłkiem i trudnościami.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że wielokrotnie widziałem jak obraca się w ruinę dzieło mojego życia.
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy spiskowali przeciwko mnie i mojej roli w pracy i w życiu.

29. Docenianie siebie (fragmenty)

Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy nie potrafili nie chcieli i nie umieli docenić mnie i moich własnych dokonań.
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy potrafili i umieli docenić mnie i moje dokonania dopiero po moim odejściu, dopiero kiedy mnie już nie było.

30. Błędne decyzje (fragmenty)

Ja… przebaczyłem sobie całkowicie to, że bardzo mało, że tak nie wiele decyzji które podjąłem w mojej pracy i w moim własnym życiu przyniosło korzyści i Najwyższe Dobro Mnie ……. i innym istotom. Ja… przebaczyłem sobie całkowicie to niszczenie samego siebie i innych istot podejmowaniem błędnych, szkodliwych, niszczących decyzji. Ja … proszę Boga o to aby uwolnił mnie teraz od przyciągania do siebie skutków moich dawnych błędnych decyzji.
Ja… lubię intuicyjnie podejmować w moim życiu, w mojej pracy twórcze, bezpieczne ,szczęśliwe decyzje przynoszące najwyższe dobro.

31. Handel (fragmenty)

..Przebaczyłem sobie całkowicie to, że w żaden sposób nie potrafiłem sprzedać ani rozpowszechnić moich genialnych wynalazków, odkrywczych myśli. Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od paraliżu i niemocy jaka uniemożliwiała mi szybkie bezpieczne, niewinne korzystne sprzedawanie i rozpowszechnić moich genialnych wynalazków, moich towarów, odkrywczych myśli. Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od wszelkich wewn. i zewn. oporu i napięć jakie uniemożliwiały mi zarabianie również i wtedy gdy Bóg mnie inspiruje, kiedy Bóg twórcza siła Miłości mi podpowiada.
Akceptuję to, że nie jest przestępstwem kiedy sprzedaję korzystnie i zyskownie moje produkty, posiadaną wiedzę, kiedy zarabiam na tym co umiem i potrafię niewinnie wykonać.

32. Egzaminy (fragmenty)

Przebaczyłem sobie całkowicie to, że gubiąc siebie gdzieś w karmie i w życiu codziennym nie potrafiłem łatwo zdawać egzaminów jakie przynosił mi los. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że do niektórych egzaminów w mojej pracy i w życiu podchodziłem nieprzygotowany, niedouczony, zestresowany. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że zdarzało mi się skandalicznie oblewać moje egzaminy w mojej pracy i życiu. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że zadania jakie próbowałem rozwiązywać na egzaminach z życia i z mojej pracy przekraczały nieraz moją wiedzę, moje umiejętności. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że nie pragnąłem mieć w egzaminach życiowych żadnych ułatwień.

33. Narkotyki, alkohole (fragmenty)

Przebaczyłem sobie całkowicie to, że jednym z motywów i jedną z moich intencji do wykonywania ciężkiej pracy, była potrzeba ponownego zetknięcia się z alkoholikami i narkomanami, z palaczami tytoniu. Przebaczyłem sobie całkowicie to w mojej pracy, moimi towarzyszami wielokrotnie byli ludzie pijani, ludzie nieprzytomni i nieobecni umysłowo.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że w moim życiu i w mojej pracy zawodowej, przyjmowałem negatywne inspiracje od współpracujących ze mną alkoholików i ludzi nieprzytomnych.

34. Słowo (fragmenty)

Akceptuję to, że niewzruszoność mojego danego niegdyś słowa, była faktem oczywistym dla mnie i innych istot. Jestem świadomym tego i akceptuję to, że po upływie wielu lat i wielu wcieleń mam prawo, mam moc, potrzebę i chęć zmieć dane uprzednio mojej własne słowo.
Jestem świadomym tego, zmiana mojej opinii, mojego zdania nie musi nigdy wywoływać trzęsień ziemi, zagłady świata, cierpień innych istot.
Wybieram teraz i akceptuję bez zastrzeżeń niewzruszoność boskiego słowa, słowa Boga twórczej siły

35. Splendor (fragmenty)

Akceptuję to, że za moje dokonania nikt nie musi mnie czcić, ani składać mi hołdów.
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy w pracy i w życiu codziennym łechtali moją próżność. Naucz mnie teraz Boże jak łatwo, lekko z wdziękiem zadowalać moich klientów. (Aspekty szerzej omówione w dekrecie “Prostytucja” 😉 Jestem świadomym tego, że uznanie społeczne i szacunek innych, są tak samo cenne jak pieniądze płacone przez moich klientów, za moją pracę wykonaną dla nich.
Akceptuję to, że mogę być szanowanym za to co i jak robię, za to jak ja się zachowuję.

36. Szykany (fragmenty)

Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od skutków tego, że kiedyś wysyłałem siepaczy.
Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od przekonania, że zostanę wykończony przez prawników i innych ludzi w białych rękawiczkach. Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od przekonania, że zostanę wykończony przez gangsterów i oprychów nasłanych przez konkurencję i wrogów.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że kiedyś w mojej pracy podobnie jak w życiu codziennym doskonale czułem się pośród intryg i wielorakich knowań.
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy nękają i zastraszają podlegających im ludzi, oraz otoczenie i swoich bliskich

37. Uprawnienia zawodowe (fragmenty)

Jestem świadomym tego i akceptuję to, że mam i zawsze mogę mieć każde niezbędne uprawnienia w mojej pracy w moim życiu. Jestem świadomym tego i akceptuję to, że jestem ukochanym dzieckiem Boga twórczej siły miłości i zawsze mam każde niezbędne uprawnienia do sprawnej realizacji planu Boga dla mnie

38. Zaufanie. Prawo, biurokracja (fragmenty)

Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy nadużyli mojego zaufania w pracy i w życiu. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy utracili moje zaufanie. Przebaczyłem całkowicie wszystko Bogu twórczej sile Miłości, że utracił kiedyś moje zaufanie jakie miałem do niego. Dziękuję Tobie Boże za to, że odwróciłeś wszystkie negatywne skutki tego, że ja sam starałem się aby inni utracili zaufanie do mnie, do tego co ja robię w mojej pracy i w moim życiu.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że gubiłem się w zawiłościach prawniczych. Nie muszę się czuć winnym z tego powodu, że mętna etyka, że mętna argumentacja prawniczych umysłów stała się dla mnie obca. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że prawo stanowione było dla mnie skomplikowane, nieczytelne, niezrozumiałe.
Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od bycia biurokratą jaki trzyma się wyłącznie i ściśle nakazanego prawa stanowionego przez innych ludzi.

39. Złodzieje (fragmenty)

Przebaczyłem całkowicie wszystko wszystkim mającym lepkie paluszki. Przebaczam teraz wszystko tym wszystkim, jacy kradną zawodowo, jacy kradną dla przyjemności, i tym jacy kradną z obowiązku. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, ludziom celowo szkolonym w złodziejskim, bandyckim fachu. Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy w pracy i w moim życiu inspirowali mnie i zachęcali mnie do kradzieży, do oszukańczych praktyk.
Akcept. to, że złodzieje i oszuści karmicznie i w sposób fizyczny zwracają ze sporym naddatkiem to co sobie zabrali, co ukradli dla siebie.

40. Praca (fragmenty)

Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od wiary w to, że rynek pracy kurczy się nieustannie lub, że skurczył się do katastrofalnych dla mnie rozmiarów.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że fascynowałem się kiedyś rozwojem drogi zawodowej i karierami robionymi przez rozmaitych ludzi. Boże uwolnij mnie teraz od skutków tego, że próbowałem naśladować w pracy i w życiu innych ludzi.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że w związku z moją pracą przeżywałem stagnacyjne, pesymistyczne nastroje. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że frustrowałem się tym co działo się mojej pracy, tym co dotyczyło samej pracy.
Jestem świadomym tego i akceptuję to, że zmiana pracy, że przyjęcie nowej innej pracy nie musi być dla mnie dramatem, ani wprowadzać chaosu i pomieszania w moje życie.
Jestem świadomym tego i akceptuję to, że dla wielu istot- są tego przecież oczywiste dowody- to co wytworzyłem w mojej przeszłości jest cenne i wartościowe.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że wolałem kiedyś ciężko pracować i pochylać się ku ziemi, zamiast poddać się Bogu, jego woli i jego inspiracjom.
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy nakładczą pracę swoich poddanych, podległych im ludzi traktują jako przyrodzony tamtym najświętszy obowiązek.
Przebaczyłem całkowicie wszystko tym wszystkim, którzy inspirowali mnie abym w życiu i w mojej pracy szedł drogą cierpienia, abym poszukiwał cierpienia dla siebie i abym cierpienie zadawał innym istotom.

41. Kwalifikacje (fragmenty)

Akcept. to, że inni ludzie patrząc na mnie widzą to czego ja sam nie byłem świadomym. Uświadamiam sobie teraz to, że ludzie widzą i zawsze widzieli we mnie kreatywne, twórcze ukochane dziecko Boga twórczej siły Miłości. Uświadamiam sobie teraz to, że inni ludzie przydzielali mi zadania jakie kiedyś rozwiązywałem w mgnieniu oka, a które teraz zajmowały mi wiele lat a w niektórych przypadkach wiele wcieleń.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że podejmowałem się w moim życiu wielu rozmaitych zawodów, aby po krótkim ich wykonywaniu stwierdzać, że wcale nie o to mi chodzi w moim własnym życiu
Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją uwolniłeś mnie od skutków budowania czarnych scenariuszy w moim życiu zawodowym i w codzienności

42. Miłość (fragmenty)

Akceptuję zawsze tych którzy cieszą się swoim życiem, swoją pracą i żniwami jakie zbierają ze swojej działalności.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że gubiąc gdzieś wiedzę o Bogu twórczej sile miłości zapomniałem też o idei pracy dla Boga, dla miłości. Przebaczyłem sobie to, że zablokowałem kiedyś moje czakramy i gruczoły dokrewne na odczuwanie i doświadczanie radości, spełnienia oraz szczęścia jakie daje życie i praca wykonywane dla Boga.
Przebaczyłem sobie całkowicie to, że tak głęboko upadłem w moim rozwoju, że to praca zawodowa dla pieniędzy, dla prestiżu stały się dla mnie najważniejsze. Przebaczyłem sobie całkowicie to, że do życia i do pracy nakręcałem się samą pracą, a niekiedy też narkotykami.
Dziękuję Tobie Boże za to, że miłością Twoją nauczasz mnie zawsze jak motywować się w pracy i w każdym moim działaniu miłością, radością, światłem.


Opublikowano: 24/02/2008
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 10 komentarzy

  • s_majda pisze:

    Metodą B. Hellingera ustawiłem siebie wobec pracy zawodowej. Następnie siebie i duszę wobec pracy wykonywanej dla Boga.

    Warto mi było zobaczyć tę scenkę.

  • s_majda pisze:

    Znajomy po roku bezrobocia i niemocy związanej z podjęciem pracy zawodowej przepracował cały tekst łącznie, 120 stron nagranych na CD. Otrzymał ofertę pracy dobrze płatnej ale nie przyjął z uwagi na inne uwarunkowania. Za 2 dni przyszła następna oferta pracy na pół etatu, która już była odpowiednia, choć związana z dojazdami. Zapytałem o wynagrodzenie na rękę. 300-500zł.

    -Zarobisz zatem na sól. Kochasz jeszcze ubóstwo.

    Następnego dnia było tak;

    [2011-03-26 23:56:40] Mirek napisał(a, dostałem trzecią ofertę pracy, no ja nie mogę): W ciągu tygodnia

    [2011-03-26 23:56:48] Mirek napisał(a): za dużo się modliłem : )

    [2011-03-26 23:57:31] Mirek napisał(a): było napisane "pukajcie, a wam otworzą, proście, a będzie wam dane"

    [2011-03-26 23:57:47] Mirek napisał(a): nie wiedziałem, że tak szybko i w takiej ilości 🙂

    [2011-03-26 23:59:48] Mirek napisał(a): co mam robić, co mam robić?

    [00:00:12] Mirek napisał(a): to jest przy naszym mieszkaniu, a tam musiałbym dojeżdżać

    [00:02:30] Mirek napisał(a): nie pasowało mi za daleko – to dostełam ofertę bliżej domu : )

    [00:02:56] Mirek napisał(a): ale zeby nie było – nie marudzę, jestem przeszczęśliwy, tylko trochę w szoku

    [19:25:19] Sławomir Majda napisał(a): może więcej niż na sól tobie wystarczy

    [19:25:35] Mirek napisał(a): zaraz dzwonię do niej

    [19:26:21] Mirek napisał(a): może nawet na cukier 🙂

    [19:26:40] Mirek napisał(a): chociaż nie, to już teraz burżuazja

    [19:26:42] Sławomir Majda napisał(a): Bóg potrafi obdarować otwartych i chętnych [19:27:40] Sławomir Majda napisał(a): zacznij od podziękowań w pokłonie Bogu+ temu nowemu pracodawcy przed telefonem do niego. O ile przyjmiesz to podziękuj i przeproś poprzedniego.

  • s_majda pisze:

    Czy zajęcia na siłowni mogą przeszkadzać w podjęciu pracy? W przypadku przedstawicieli pokolenia Y jak najbardziej. Oni nie chcą, żeby życie prywatne było w cieniu zawodowego Ciekawy art o wymaganiach w pracy jakie ma młode pokolenie.

    http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,9690489,Wiecej_Y_w_pracy.html- Czy coś ogranicza pani dyspozycyjność w pracy od godz. 8 do 16? – zapytał szukający recepcjonistki warszawski przedsiębiorca.

    – Tak, rano mam zajęcia na siłowni – usłyszał w odpowiedzi.

    Odpowiedź nie do pomyślenia kilka lat temu, ale dziś na rynku pracy są ONI – pokolenie Y. W przeciwieństwie do pokolenia X potrafią zasygnalizować pracodawcy, że życie prywatne jest dla nich ważniejsze niż praca.
    Nazwą „pokolenie Y” określa się ludzi urodzonych w latach 80., dla których bardzo ważna jest równowaga między życiem zawodowym a prywatnym. Nie uważa się ich za lojalnych pracowników. Kariera zawodowa to dla nich środek do celu, jakim jest korzystanie z życia. Pokolenie Y spotyka w pracy przedstawicieli generacji X – ludzi gotowych poświęcać o wiele więcej dla osiągnięcia sukcesu zawodowego. To może rodzić konflikty.

    Więcej pewności siebie

    Charakterystyczne dla wchodzących na rynek pracy przedstawicieli pokolenia Y są ich oczekiwania podczas rozmów kwalifikacyjnych. Chcą dużo i szybko, tracą pewność siebie dopiero po kilku nieudanych próbach zdobycia pracy.

    – Przedstawiciele generacji X unikali na rozmowach kwalifikacyjnych odpowiedzi na temat oczekiwanej wysokości zarobków, podawali je jako przedział kwotowy lub stawkę „do negocjacji”. Ludzie z pokolenia Y na pierwszych rozmowach kwalifikacyjnych w swoim życiu mówią dokładnie, ile chcą zarabiać, podkreślając brak możliwości negocjacji słowami „nie mniej niż” – mówi Maryla Aftanasiuk-Stańczuk, brand manager image w Start People sp. z o.o., firmie rekrutacyjnej. – Podają też często kwoty przez siebie pożądane, ale nierealne z punktu widzenia pracodawcy. Młodzi handlowcy potrafią dopytywać się o szczegółowe dane czekających na nich samochodów służbowych oraz możliwości wykorzystywania pojazdu do celów prywatnych, oceniając na tej podstawie atrakcyjność oferty pracy.
    Przedstawiciele generacji Y oczekują od pracodawców elastycznego czasu pracy i pozwolenia na wykonywanie części obowiązków z domu. Wioleta Sumorek, business development director w firmie AutoCentrum.pl ma poglądy na pracę charakterystyczne dla generacji Y: – W pracy i życiu kieruję się zasadą przyjemności. Kiedy odczuwam znużenie, jest to dla mnie znak, że pora na zmiany. Pracowałam kiedyś w firmie, która traktowała pracowników jak wymienne elementy, a wypełnianie rubryczek w raporcie było istotniejsze niż same wyniki. Dlatego tym bardziej doceniam elastyczność spółki, dla której teraz pracuję. Obowiązki zawodowe zajmują nam obecnie zbyt wiele czasu, aby robić coś, czego się nie lubi. Swoboda w pracy pozwala na większą kreatywność, a wprowadzanie w życie własnych pomysłów i obserwowanie, jak dojrzewają, daje prawdziwą satysfakcję.
    Zderzenie pokoleń Szefami pracowników z pokolenia Y są najczęściej ludzie z pokolenia X, którzy zajmują dziś większość stanowisk kierowniczych. Odbierają często zachowania pracowników Y jako zwykłe lenistwo. Czasem mają rację, ale w wielu wypadkach to konflikt wartości.

    – Moją klientką była niedawno młoda kobieta, specjalistka w dziale marketingu, która, jak się okazało, zmieniała pracę dość często. Te zmiany zaczynały być kłopotem podczas rozmów kwalifikacyjnych – opowiada Katarzyna Pieciul, HR consulting director w DBM Polska, firmie doradztwa personalnego. – Miała świetne kwalifikacje i była pracowita. Okazało się, że problemem jest jej brak akceptacji dla reguł w korporacjach. W ostatniej pracy nie mogła zaakceptować zwyczaju, że wszyscy siedzą w biurze, dopóki nie wyjdzie szef, bez względu na okoliczności, co nieświadomie manifestowała swoją postawą w codziennych kontaktach z nim.
    Zderzenie pokolenia Y z firmową rzeczywistością jest o tyle bolesne, że najlepiej wykształceni mają większe poczucie wartości niż ich rówieśnicy sprzed lat, a nawet niż osoby, które dziś przyjmują ich do pracy.
    – Ludzie z pokolenia Y chcą osiągnąć sukces szybko, aby cieszyć się nim tu i teraz – mówi Joanna Madejska, headhunter w firmie Head Hunt z Warszawy. – Uważają, że jeśli znają języki obce i skończyli dobre studia, awansują w błyskawicznym tempie do grona wyższej kadry kierowniczej. Życie przynosi im jednak frustrację. Kwalifikacje trzeba poprzeć długim zdobywaniem doświadczenia, bo własne umiejętności, którymi się zachwycają, okazują się pospolite wśród ich konkurentów.
    To, co jest postrzegane przez pracodawców jako nielojalność „Y-ów”, bywa przejawem frustracji. Gdy młody pracownik nie awansuje tak szybko, jak oczekiwał, szuka firmy, która umożliwi mu szybką wspinaczkę po szczeblach kariery.
    – Nastawienie w pracy na osiągnięcie szybkiego awansu w zetknięciu z firmami, które nie dają takich możliwości lub dają taką szansę wieloletnim, zasłużonym pracownikom, powoduje, że niezbyt cierpliwi pracownicy pokolenia Y doznają kolejnego rozczarowania. Są przez to skłonni do częstszej zmiany pracy w pogoni za swoimi ideami i wartościami – mówi Katarzyna Kruszyńska, menedżer w firmie doradztwa personalnego Open Eksperts z Katowic.
    Nasza firma jest Y
    Na rynku coraz więcej jest firm, w których także kierownictwo należy do pokolenia Y. Przykładem jest spółka Nasza Klasa zatrudniająca w większości młodych ludzi. Kierownicy to też „Y-i”. Czy wiek kierownictwa wpływa na to, że nie tylko ludzie, ale cała firma jest „typu Y”?
    – Zespół Naszej Klasy liczy nieco ponad 200 osób, z których zdecydowana większość urodziła się w latach 80. – mówi Wojciech Dubaniowski, specjalista ds. HR, który sam jest przedstawicielem pokolenia Y. – Nasza firma jest „Y” w takim sensie, że staramy się organizować pracę zespołów projektowych zgodnie z ich własnymi potrzebami. Mają określony termin zakończenia prac i ich członkowie mogą sami decydować, co i kiedy będą robić. Normalne jest, że ktoś pracuje, gdy inni dawno wyszli z biura, ale i to, że jakaś grupka wychodzi wczesnym popołudniem, bo np. zamierza razem pojeździć na rowerach. W obu sytuacjach priorytetem jest zakończenie projektu w terminie i przestrzeganie harmonogramu pracy.

    Karierę robi employer branding, czyli działania wizerunkowe firmy nastawione na stworzenie atrakcyjnego obrazu pracodawcy. Ma to zachęcić potencjalnych kandydatów do podjęcia pracy w firmie, a dotychczasowych pracowników do pozostania w niej na dłużej. W ramach tych działań pracodawcy chętnie pokazują się tam, gdzie mogą ich śledzić młodzi ludzie – obowiązkowe są firmowe konta na Facebooku i Twitterze. W internecie działają na rzecz firm specjaliści od promocji w mediach społecznościowych, których celem nie jest tylko zwiększanie sprzedaży, ale też dbanie o wizerunek.
    Luźna atmosfera w pracy, nienormowany czas i nastawienie na cele to magnesy przyciągające ludzi, którzy nie chcą codziennie rezerwować godzin między 8 a 16 tylko na pracę.
    – Znam firmę, w której pracownicy bardzo często robią sobie dwugodzinną przerwę w pracy, aby pograć w grę strategiczną – mówi Maryla Aftanasiuk-Stańczuk. – W zabawie bierze udział prezes. Firma funkcjonuje zupełnie normalnie, realizując z sukcesem swoje cele biznesowe. Dla kandydatów z pokolenia Y wiedza o takich przerwach byłaby niewątpliwie silną zachętą do podjęcia tam pracy.
    Czas na work-life balance
    Jeszcze kilka lat temu w wielu firmach work-life balance – czyli zachowywanie równowagi między życiem prywatnym a pracą – było fikcją, choć mówiono o tym wiele. W praktyce rozbijało się to o mentalność nie tylko szefów, ale też pracowników.
    – Wielu pracujących także dziś unika wychodzenia z pracy o ustalonej godzinie. Zwłaszcza ci, którzy nabrali takich nawyków przez lata – mówi Dariusz Krzemiński, dyrektor personalny na Europę ¦rodkowo-Wschodnią w firmie Ursa działającej w branży materiałów budowlanych. – Ludzie przedłużają pobyt w pracy, uważając, że wychodzenie po ośmiu godzinach wskazuje na ich brak zaangażowania. Wielu Polaków za miernik wartości pracownika nadal przyjmuje ilość czasu spędzonego w biurze, a nie efektywność.
    Dziś wiele czołowych korporacji stara się unikać nadgodzin, bo ich szefowie wiedzą, że pracownik zmęczony i pozbawiony życia prywatnego jest mniej efektywny. Zmiany w podejściu do czasu i organizacji pracy są też reakcją na przemiany w mentalności ludzi z pokolenia X.
    – Obserwujemy ewolucję poglądów na życie wśród dzisiejszych 35-latków – mówi Katarzyna Pieciul. – Osiągnęli już pewien poziom merytoryczny i finansowy i chcą od życia czegoś więcej niż kariera i praca. Firmy muszą na to reagować, jeśli chcą przyciągnąć najlepszych.
    Pokolenia X i Y zaczyna łączyć to, że chcą się rozwijać także poza pracą. Różnica tkwi w tym, że 20-latkowie wchodzą z tym przekonaniem w dorosłość, a ich starsi koledzy do takich poglądów dojrzewają. – Kiedy słyszę, że ktoś opowiada o tym, jak nudzi się w pracy, nie mam ochoty z nim dalej rozmawiać – mówi Wioleta Sumorek. – Nikt nas nie zmusza do robienia rzeczy nudnych, dokonujemy własnych wyborów. Wszystko, co robimy z zaangażowaniem, może być ekscytujące. Życie to fascynująca przygoda, a mimo to większość z nas umiera z nudów.

  • s_majda pisze:

    Zacząłem czytać "Sposób na sukces " Briana Tracy. (z otrzymanego listu) Pisze on jak ludzie żyją na świecie bez stawiania sobie celów (jak ja) w kwestiach zarobkowych, finansowych i innych oraz o tym, że trzeba wziąć życie we własne ręce. Pisze on : Zobacz co będziesz robił za 5 lat? Gdzie będziesz pracował? Ale ja nic nie potrafię sobie wyobrazić odnośnie tych pytań. Pisze dalej ; Jakim samochodem będziesz jeździł? Jak będziesz mieszkał? Ile będziesz miał na koncie ? Jakie będzie twoje życie rodzinne, czy towarzyskie ? Tu nie mam problemów. Mogę wizualizować ze szczegółami.To co można mieć za pieniądze mogę sobie wyobrazić z łatwością , że to mam. Ale skąd wziąć dochody, jak zarobić pieniądze, jak się rozwijać zawodowo, jak doskonalić potencjał wspomagający wzrost finansowo-majątkowy, tego nie potrafię sobie wyobrazić. Pytania postawione przez Tracy pozostawiam bez odpowiedzi. Nie umiem też zaprojektować idealnego kalendarza celów, działań, osiągnięć w kwestii dochodów, czy pracy. Zresztą dopiero zacząłem czytać książkę, może dalej zacznie mi się przejaśniać. Wspominam o moich wrażeniach wynikłych z czytania książki Tracy, bo unaocznia ona blokadę, jaka mnie tłamsi w temacie praca, zarobek, dochód, dobrobyt, czy planowanie w tym obszarze.

    Odpowiedź.

    Silna jest tu nieprzytomność-w temacie pracy zawodowej. Przez analogię do znanych mi wzorców widziałbym przyczynę w

    1) karmie żołnierza i zabójcy i zabijanego. Krótkie ingresywne życie, ¦WIADOMIE I CELOWO zakończone w jakiejś rzezi. Trudno wówczas jest znaleźć duszy bezpieczny sensowny zawód bo znowu osobowość coś wymyśli, aby było jak …zawsze…..

    2) nieuchronne wzorce mnicha jaki wyrzekł się majętności

    3) możliwa jest silna otoczka białego astralu na sposobie zarabiania pieniędzy.

    4) wzorce życia DDA itp

    **

    Zobacz też powyższy komentarz

  • s_majda pisze:

    Jesienią kilkoro młodych znajomych straciło pracę i dochody.

    Tekst o biedzie, nędzy, bezrobociu nie jest jest jedynym w tym rozdziale. Zainteresowanych odsyłam tematów poświęconych pieniądzom i Tybetowi.

    Bieda może mieć wiele powodów na ogół związanych z blokadami serca i III czakry. Analizując własne energie pamiętajmy, że czakry te są podwójne czyli przednia-biorąca i tylna-wydalająca.

    W każdym zdaniu są słowa nt.biedy, bezrobocia, kryzysów, niemocy, nędzy, ubóstwa, chorób i wyrzeczeń. To nie jest oczywiste, że jedno z drugim ma powiązania i że my, nie chcemy mieć nic wspólnego z nimi wszystkimi.

    Opublikowałem też obszerne fragmenty tekstu na temat pracy zawodowej. Aspekty tu omawiane dotyczą całkiem innych uwikłań.

    Proszę otwórz teraz Boże moje serce.

    Wiem i rozumiem, że dobroć Boga dla mnie i dla mojej duszy związana jest z wszelką obfitością dostatkiem i nadmiarem dóbr materialnych a nie z kreowaniem dla mnie biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ograniczeń. Tak dalej już być nie może, abym z moją jasną duszą doświadczał i przejawiał biedę, bezrobocie, kryzysy, nędzę, ubóstwa, ograniczenia, niemoc, wyrzeczenia.

    Każda chwila mojego życia jest cenna i wartościowa bez biedy, bezrobocia, kryzysów, niemocy, nędzy, ubóstwa, chorób i wyrzeczeń. Każda chwila mojego życia jest cenna i wartościowa z nadmiarem pieniędzy, w dostatku i bogactw materialnych.

    Dziękuje Boże za usuniecie, za wyrzucenie ze mnie oraz z mojej duszy wszystkich Intencji, nawyków, potrzeb, misji i ślubowań związanych z pociągiem do biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, cierpień, ubóstwa i wyrzeczeń.

    Dziękuje Boże za usuniecie, za wyrzucenie ze mnie oraz z mojej duszy wszystkich przywiązań, kotwic, sieci, lin związanych z trzymaniem się biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, cierpień, ubóstwa i wyrzeczeń. Dziękuje Boże za usuniecie, za wyrzucenie ze mnie oraz z mojej duszy pociągu do biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, cierpień, ubóstwa i wyrzeczeń.

    Dziękuje Boże za usuniecie, za wyrzucenie ze mnie oraz z mojej duszy wszystkich Intencji, nawyków, potrzeb, misji i ślubowań oporujących, blokujących mi przejawianie niewinnego dostatku, bogactw materialnych, nadmiaru pieniędzy.

    Dziękuje Boże za usuniecie, za wyrzucenie ze mnie oraz z mojej duszy wszystkich przywiązań, kotwic, sieci, lin oporujących, blokujących mi przejawianie niewinnego dostatku, bogactw materialnych, nadmiaru pieniędzy. Z pokorą w moim sercu dziękujemy z Duszą za akt boskiej łaski dla nas -związany z kasacją intencji, nawyków, ślubowań i potrzeb doświadczania biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa, niemocy, chorób i wyrzeczeń. Jestem wdzięczny za lekkość i łatwość mojego istnienia, za miłość którą przyjmuję i miłość którą ciągle przejawiam łącząc to w piękny sposób z przejawianiem dostatku, nadmiaru pieniędzy i dóbr materialnych. Niczego mi nie brak, gdyż zawsze kroczę ścieżką światła, w każdej chwili realizując wolę Boga, mego stwórcy.

    Zawsze i chętnie przyjmuję bogactwa i dostatek oraz to wszystko, co ty Boże dajesz mi ze swoją złotą, naturalną światłością w moim sercu, duszy, organizmie, w życiu codziennym wolnym od pożądania i materializowania biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, cierpień, ubóstwa i wyrzeczeń.
    Przebaczyłem tej istocie, temu kapłanowi któremu kiedyś moja dusza i jej osobowości ślubowali biedę, bezrobocie, kryzysy, nędzę, ubóstwo i wyrzeczenia. Miłości dziękuję Tobie, że uwolniłaś mnie od i moją duszę od wszystkich skutków tego, że ślubowaliśmy kiedyś doświadczać biedę, bezrobocie, kryzysy, nędzę, ubóstwo i wyrzeczenia.
    Nie muszę już z duszą nigdy więcej doświadczać biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń ani ich nieprzyjemnych skutków. Nie chcę już z duszą nigdy więcej doświadczać biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń ani ich nieprzyjemnych skutków. Nie pragnę już z duszą nigdy więcej doświadczać biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń ani ich nieprzyjemnych skutków.
    Przebaczyłem to, że szukałem wolności, równości pośród biedaków, nędzarzy oraz na dnie życiowego, moralnego upadku. Przebaczyłem to, że w pomieszaniu ubogie chatki, widziały mi się kiedyś cudownymi sanktuariami, a spanie pod mostami najlepszym, oświecającym doświadczeniem. Przebaczyłem sobie wszystkie święta nędzarzy i pociąg do festiwalu biedy, bezrobocia, kryzysów, w moim życiu, na których bawiłem się aby nie pamiętać pieniędzy, złota, bogactwa.
    Przebaczyłem to, że byłem zmęczony nieustannymi cyklami samopowracającej do mnie biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń. Przebaczyłem to, że wielokrotnie awatarowie mojej duszy od młodych lat aż do dnia śmierci, przyjaźni byli biedzie, bezrobociu, kryzysach, nędzy, ubóstwom i wyrzeczeniom i zgoła braterskiego afektu doznawali wobec jej posłańców, przedstawicieli . Przebaczyłem łzy rozczulenia jakie płynęły po twarzy nędzarza nie mogącego wykarmić rodziny, dzieci. Przebaczyłem to, że wielokrotnie żyjąc w biedzie, bezrobociu, kryzysach, nędzy, ubóstwie i wyrzeczeniach wiodłem życie pełne klęsk, w którym wiele dusz współistnieje w nędzarskim braterstwie i harmonii z siłami ciemności, biedy, bezrobocia, kryzysów, wyrzeczeń.
    Przebaczyłem to, że choć czasy się zmieniały, to braterstwo nędzarzy ich niemoc, chęć życia w ubóstwie trwało u mnie bez końca. Zwróciłem wolność wszystkim twierdzącym, że- wiadomo, skoro nie żyjesz biednie równo ze wszystkimi -toś jest istotą złą, nieprawą.
    Przebaczyłem to, że ogarniała mnie kiedyś czułość nędzarza, biedaka a Bogu dziękuję za skasowanie jej wszystkich negatywnych skutków.
    Jestem wdzięczny Tobie Boże stwórczej Miłości, za to, że uczyniłeś moje własne serce, moją Duszę, mój umysł i osobowość wolnymi od intencji, nawyków i potrzeb podtrzymywania biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń. Przebaczam wszystkim, którzy nakazywali mi unicestwić siebie doświadczaniem biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń.
    Moje ciało jest bezpieczne wobec przeszłości i przyszłości, wobec tych, którzy pragną biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń.
    Jestem wolny od całego strachu przed doświadczaniem życia wolnego od biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń. Chronione bożą Miłością radosna Dusza moja i pogodna cała moja osobowość nie przyjmują wcale biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń.
    Przebywam zawsze z moją duszą, w strumieniu Bożych Łask i Bożych Darów, bogactwach, dostatku, nadmiarze pieniędzy przeznaczonych dla nas, bo szatą moją jest światło pochodzące od stwórcy, boża miłość, ufność, miłosierdzie. Zawsze przebywam z moją duszą, w strumieniu Bożych Łask i Bożych Darów, bogactwach, dostatku, nadmiarze pieniędzy będąc też zawsze szczęśliwym, witalnym i zdrowym.
    Przepraszam Boże za siebie i duszę, że tak długo przebywaliśmy w biedzie, nędzy wyrzeczeniach i na bezrobociu, gdzie nie było łaski, miłosierdzia, przebaczenia i miłości dla siebie oraz innych. Zawsze przebywam z moją duszą, w strumieniu Bożych Łask i Bożych Darów, bogactwach, dostatku, nadmiarze pieniędzy, wdrażając je ciągle w moje życie codzienne. Jestem wolny od intencji, nawyków i potrzeb poprawiania doskonałych i rozumnych Bożych Łask, Bożych Darów, bogactw, dostatku, nadmiaru pieniędzy.
    Jesteśmy zawsze z duszą bezpieczni przebywając i oczyszczając się, w strumieniu Bożych Łask i Bożych Darów przeznaczonych dla nas, ciesząc się z wolności od biedy, bezrobocia, kryzysów, z wolności od nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń. Przejawiam się zawsze w strumieniu Bożych Łask i Bożych Darów, niezależnie od moich rodziców, małżonków i dzieci, ciesząc się z wolności od biedy, bezrobocia, kryzysów, z wolności od nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń. Pozwalam im wszystkim korzystać z całej obfitości wszechświata, ciesząc się z wolności od biedy, bezrobocia, kryzysów, z wolności od nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń.
    Przebaczyłem sobie i mojej Duszy całą pychę, jaka usztywniała kiedyś moje ego i postawę, tworząc tak kiedyś sobie biedę, bezrobocie, kryzysy, nędzę, ubóstwo i wyrzeczenia, niemoc oraz negatywne tego rozmaite skutki.
    Przebaczyłem sobie to, że ja i moja Dusza kiedyś pielęgnowaliśmy w sobie niemoc, lęk, strach, poczucie niespełnienia i braku celu w życiu, rozwijaliśmy pragnienie nieistnienia, oraz pustki życiowej, co przejawiło się wówczas doświadczaniem, i tworzeniem sobie biedy, bezrobocia, kryzysów, nędzy, ubóstwa i wyrzeczeń, oraz tego wszystkimi skutkami. Fragmenty

  • Sławomir M. pisze:

    en odnośnie pracy, jaka praca?

    [12:24:57 PM] Damian: hej, robilem uzdrowienie ze swatkami, matkami chrzestnymi, egregorami slubnymi itd,

    [12:25:07 PM] Damian: zaprosilem tez czlonkow rodziny min obecnej

    [12:25:19 PM] Damian: mialem sen

    [12:25:24 PM] Damian: przyjechala moja mama

    [12:25:40 PM] Damian: i sie pyta czy prace znalazlem

    [12:25:54 PM] Damian: mowie ze nie a ona, po co bedziesz pracowal

    [12:26:07 PM] Damian: poruszylem tez te kwestie w poklonie

    [12:26:45 PM] Damian: wiesz takie, uzaleznianie sie od siebie, nie mam pracy wroce do mamusi i mausia bedzie happy

    [12:28:14 PM] Damian: snila mi sie jakas wielka swiatynia na wschodzie, jeszce ja rzezbili itd

    [12:28:23 PM] Damian: bylem z jakimis 3 babkami tam

    [12:28:28 PM] Damian: chodzilismy tam

    [12:29:17 PM] Damian: w jednym miejscu na ziemi lezalo jakas moneta o wartosci 20 cos tam , mysle sobie to tyle samo co 20 groszy nie bede bral

    [12:29:30 PM] Damian: bo lezala na ziemi w jakis innych smieciach

    [12:36:16 PM] Mirka: wiesz takie, uzaleznianie sie od siebie, nie mam pracy wroce do mamusi i mausia bedzie happy

    dobre

    [12:36:27 PM] Mirka: świątynie ho ho

    [12:38:21 PM] Damian: pozniej szukalismy cos na miescie do zjedzenia i byla taka ekskluzywna restauracja, mieli stoliki na zewnatrz

    [12:38:27 PM] Damian: tamte babki sie rozsiadly

    [12:38:29 PM] Mirka: a te 20 gr jak to odniosłeś?

    [12:38:45 PM] Damian: i byly tam cista wylozone zaczely je jesc

    [12:39:00 PM] Damian: mysle sobie ciekawe czy sa swiadome ile to bedzie ich kosztowac

    [12:39:09 PM] Damian: wyraznie chodzi o finanse pewnie

    [12:39:34 PM] Damian: ze sie mi uszczuplaja tzn wczpraj myslalem o sprzedzazy tej pralki i mi sie to przysnilo wlasnie

    [12:39:42 PM] Damian: w snie z mama

    [12:39:54 PM] Damian: ze pralem w niej a wiedzialem ze chce ja sprzedac

    [12:41:20 PM] Mirka: to dziwne

    [12:42:54 PM] Mirka: ja odniosłam te 20 gr nie podniesione, że to odnośnie pracy

    jakaś pozorna praca, byle jaka, nic nie warta

    jakby to był mój sen odniosłabym do tego, że mam spore wymagania odnośnie pracy automatycznie odrzucając ciekawe oferty jakie mogą być sygnałem do działania

    [12:43:25 PM] Damian: mozliwe

    [12:43:35 PM] Damian: wiesz jak na razie nie mialem zadnych ofert

    [12:43:39 PM] Mirka: bo później ten przeskok do ekskluzywnej restauracji

    [12:44:02 PM] Damian: a co do rpracy to mam wymagania

    [12:44:16 PM] Mirka: 

    <<< mysle sobie ciekawe czy sa swiadome ile to bedzie ich kosztowac

    i tu można odnieść zarówno jako emocjonalny, psychiczny jak i finansowy koszt

    [12:44:49 PM] Mirka: i ta pralka- mi to w taki deseń gra

    ,,chce pracy, ale nie chce,,

    [12:45:21 PM] Mirka: bo tak- przecież można coś sprzedać….ale po co skoro używam

    ja bym przeniosła na grunt pracy

    [12:45:22 PM] Damian: niby chce w zawodzie ale nie do konca

    [12:45:43 PM] Mirka: właśnie 

    czego chcesz

    [12:45:48 PM] Mirka: pracować w zawodzie czy nie

    [12:45:49 PM] Damian: tak ale ja mam druga pralke w Poznaniu, a ta nawet nie wejdzie do lazienki tam jest za duza

    [12:45:57 PM] Mirka: tak jak Rysiek ciebie wypytywał

    [12:46:21 PM] Mirka: tak ale ja mam druga pralke w Poznaniu, a ta nawet nie wejdzie do lazienki tam jest za duza

    tak to po co praca- za dużo

    [12:46:30 PM] Damian: Rysiek to juz chcial odpowiedzi co ja zrobie z pierwsza wyplata, z osczedzonymi z niej pieniedzmi

    [12:46:36 PM] Damian: itd skad ja to mam wiedziec

    [12:46:41 PM] Mirka: ważne

    [12:46:43 PM] Damian: czy nawet beda z niej oszczednosci

    [12:46:44 PM] Mirka: motywuje

    [12:46:49 PM] Mirka: i nastawienie

    [12:46:58 PM] Mirka: kreujesz z Duszą

    [12:47:02 PM] Mirka: a jak nic nie wiesz

    [12:47:06 PM] Mirka: to nic nie ma

    [12:47:15 PM] Mirka: dlatego wypytywał Rysiek o to

    [12:47:20 PM] Damian: a jezeli pokieruje a inaczej wyjdzie

    [12:47:33 PM] Mirka: ale już nastawienie

    [12:47:39 PM] Mirka: pokazujesz realnie że chcesz

    [12:47:49 PM] Damian: pojade na wakacje 🙂

    [12:47:50 PM] Damian: haha

    [12:48:03 PM] Damian: ja wiem ile chce zarabiac

    [12:48:19 PM] Damian: jak na razie kumpel mi powiedzial ze to malo relane bo placa mniej

    [12:48:21 PM] Mirka: + zabezpieczasz się że to ma być w Stwórcy a nie według pomysłów Duszy

    że jak coś kreujesz to niech Stwórca nanosi poprawki

    [12:48:30 PM] Mirka: mało realne….bo?

    [12:48:36 PM] Mirka: wiesz gadanie

    [12:48:39 PM] Damian: w Poznaniu tyle nie placa

    [12:48:46 PM] Damian: a i tak chce mniej niz w Gdańsku mialem

    [12:48:52 PM] Damian: wiec ….

    [12:49:06 PM] Mirka: więc nastawiasz się na nie

    [12:50:03 PM] Damian: chodzi tez o kwestie godzin bo czesto chca nadgpodziny, i placenie najnizszej krajowej i reszta w lape

    [12:50:07 PM] Damian: i to jest to

    [12:50:12 PM] Damian: moze dlatego mam opory

    [12:50:45 PM] Mirka: widzisz czyli praca w zawodzie nie odpowiada, ale deklaruje jakby co że chce pracować by nie było

    [12:51:24 PM] Mirka: jak są opory to nie

    i robisz co innego- dokształcasz się, zmieniasz zawód itp.

    [12:51:29 PM] Damian: czy jak ktos mi zaproponuje takie warunki czy mam sie zgadzac, po ostatniej pracy mam niemile doswiadczenia

    [12:52:36 PM] Mirka: jak masz opory- to co się zastanawiasz…

    a to zaproponują mi pracę ale i tak z góry odrzucę bo płacą na czarno i mam nie miłe doświadczenia

    czyli tak czy siak czy dostaniesz pracę w zawodzie czy nie- odrzucasz pracę

    [12:53:04 PM] Mirka: z wiadomych przyczyn

    [12:53:15 PM] Mirka: bo nie chcesz wikłań, a nastawiasz się na nie

    [12:53:36 PM] Damian: wiec szukam dalej jaka mi odpowiada

    [12:53:51 PM] Mirka: bo zaraz rzutujesz doświadczenia z dawnej pracy na nową zakładając płacę na czarno

    [12:54:24 PM] Mirka: i nastawiasz się że taką ofertę dostaniesz wraz z Duszą

    każdą inną odrzucisz

    [12:54:59 PM] Damian: chyba na poziomie dusz odrzuce nie w materii

    [12:55:00 PM] Mirka: a jaki cel może mieć w tym zachowaniu Dusza? Jak sądzisz, odczuwasz?

    [12:55:42 PM] Damian: nie wiem sam

    [12:57:56 PM] Mirka: znasz odpowiedź

    [12:58:04 PM] Mirka: co robisz kiedy nie masz pracy?

    [12:58:33 PM] Damian: wstaje mam ponad godzine na modlitwy poklony, w poludnie kolejne poklony

    [12:59:43 PM] Mirka: i co jeszcze robisz?

    [12:59:52 PM] Damian: szykuje sniadanie

    [1:00:04 PM] Damian: w miedzyczasie korzystam z netu

    [1:00:27 PM] Damian: slucham modlitwy

    [1:00:46 PM] Damian: nie spiesze sie nigdzie

    [1:00:57 PM] Damian: nikt mi nie mowi co mam robic moze to dlatego

    [1:02:13 PM] Damian: i duzo mysle

    [1:02:55 PM] Damian: choc czesto mysle ze to Bóg tak ulozyl ze mam wolne, choc nie musi tak byc

    [1:03:33 PM] Damian: a co bym chcial za osczednosci kupic, to samochod

    [1:03:42 PM] Damian: ale tak za rok

    [1:03:56 PM] Damian: tzn zmienic ten na nowszy

    [1:05:26 PM] Mirka: widzisz

    i masz przyczyny dlaczego teraz nie masz

    ale pytanie-

    czy to twoja wola by odpoczywać, robić intencje i martwić się o pracę czy Stwórcy?

    [1:06:02 PM] Mirka: czy pracując nie można robić intencji, spotykać się z innymi?

    [1:06:24 PM] Damian: mozna, mysle o tym codziennie

    [1:06:36 PM] Damian: tylko ja tez widzisz naciskam

    [1:06:38 PM] Mirka: widzisz-

    a tak odwlekasz i ty się stresujesz

    [1:06:49 PM] Mirka: naciskasz na co?

    [1:07:46 PM] Damian: tylko jakbym nie odwlekal pewnie bym pojechal juz za granice albo w Gdańsku cos nzalazl, a teraz wyszla sprawa z poznaniem ze tam moge, wczesniej nie bylo molziwosci by nie chcialem im wypowiadac mieszkania, i to tak sie zmienia z dnia na dzien

    [1:08:01 PM] Damian: no mysle o tej pracy

    [1:08:29 PM] Damian: a jednen moj kumpel mi powiedzial

    [1:09:41 PM] Damian: ze jakbym szukal od razu na predce prace, to bym wzial pierwsza lepsza i suie martwil zeby jej nie stracic jakby to byla ta jedyna, a jak sie spokojniej do tego podejdzie to sie sama znajdzie, tak w przenosni

    [1:10:22 PM] Damian: mam jeszcze metlik lekki w glowie no i niezdecydowanie

    [1:12:02 PM] Damian: ale wiem teraz ze wyprowadzam sie do poznania, tam bede szukal, jak nie znajde to juz wtedy tylko zagranica, jeszce myslalem o warszawie to bym dojezdzal 

    [1:13:17 PM] Mirka: już konkrety musisz mieć

    co, gdzie i jak

    czy chce się przekwalifikować?

    czy chce pracować w zawodzie czy nie?

    [1:13:37 PM] Damian: nie mam

    [1:14:03 PM] Damian: nie czuje bym chcial na pewno robic w zawodzie nie wiem tez na co sie przekwalifikowac

    [1:14:06 PM] Mirka: ile chce zarabiać, na co wydam pieniądze, ile będę oszczędzał

    a potem oddać Stwórcy to do weryfikacji, do prowadzenia

    stan niezdecydowania- rodzi troski, zmartwienia, usprawiedliwianie

    [1:16:15 PM] Mirka: także szeroki wybór pracy- otumania

    bo może tym, może tym i nic się nie robi by podjąć kroki

    a co lubisz? co chciałbyś robić? gdzie czujesz się zrelaksowany?

    [1:18:10 PM] Damian: no jak chcialem jechac do szwajcarii to tez okazja byla, zreszta nadal jest

    [1:18:15 PM] Mirka: 😉

    [1:18:18 PM] Damian: r]tylko wiesz wybrzydzalem

    [1:18:55 PM] Mirka: ale masz furtkę

    [1:24:05 PM] Damian: i jak myslalem o tej anglii, to tez mi szkoda bylo szwajcarii

    [1:24:11 PM] Damian: ja to naprawde malo zdecydowany jestem

    [1:24:24 PM] Damian: a dzisiaj mi sie australia snila i domy tamtejsze

    [1:32:11 PM] Mirka: a widzisz

    [1:32:16 PM] Mirka: to Anglia ci nie odpowiada

    [1:32:19 PM] Mirka: tak naprawdę

    [1:32:24 PM] Mirka: + duży wybór

    [1:32:28 PM] Mirka: bo tu, to tam

    [1:33:35 PM] Damian: odpowiada, ale wiesz wybiore tam moge zalowac ze nie wybralem tam ehhh 

    [1:34:03 PM] Damian: spisalem sobie to

    [1:34:09 PM] Damian: zrobie intencje na ten temat

    [1:36:01 PM] Damian: dam sobie jakis czas na zastanowienie, choc juz to dlugo robie

  • s_majda pisze:

     [17:40:05] Sławek: Ty to masz dobrze. Ja nie mogę sobie pozwolić na drzemkę przed obiadkiem. Masz tak jak mają pracujący dla firmy Google. Oni mogą spać jak mają ochotę i mogą robić wiele innych rzeczy niewyobrażalnych w innych firmach. 

    [17:45:22] Sławomir Majda: To jest tylko kwestia afirmacji. Uświadomiłeś mi że mogę pić kawę na skutek afirmacji. Zazdrościłem tym co w pracy kawę piją, kiedy jej nie piłem jeszcze. Zazdrościłem też innym czytania gazet w pracy.I teraz dobry Bóg stworzył mi możliwości takich doświadczeń. O drzemce jednak nie pomyślałem, aby ją afirmować na koszt pracodawcy. Kto to wie co by wyszło, może nocna robota w agencji towarzyskiej, albo portier w Biedronce. Lepiej nie eksperymentować.

  • Anonim pisze:

    Słuchałam od jakiegoś czasu Twoich nagrań z modlitwami w temacie praca, finanse…Skarżyłam się na własną Duszę Bogu Dawcy Życia. Wykrzyczałam, wydzierałam się na Moją Duszę wyrazami bez cenzury, że o mnie nie dba, że za chwilę na jedzenie nie będzie, że to skandal… Dodatkowo, po każdym przebudzeniu w nocy modlitwa do Stwórcy w temacie (czasami godzinna).
    Wcześniej starałm się o pracę w Urzędzie Miasta, nie dostałam etatu. Teraz zadzwonili do mnie sami, że mają (na razie) staż w wydziale kultury:) ! specjalnie dla mnie! Jak widac Bóg, nie widział mnie w gronie ekonomistów i znalazł coś lepszego.

  • s_majda pisze:

    W minionym tygodniu po raz kolejny zmienili mi stanowisko pracy. I stwierdziłam że pójdę po podwyżke a chce dodać że ogólnie jakiś czas temu zabrali nam 10% pensji  bo kryzys i jeszcze nam nie oddali. I dostałam ta podwyżkę 200 zł i sobie pomyślałam że to te moje 10%, ale to i tak dużo bo innym szef daje 50zł. Może coś powoli puszcza z tych moich obciążeń. Z otrzymanego listu.

  • s_majda pisze:

    ,,Co robimy w ukryciu” tekst Wampira energetycznego. ,,Pracowałem w biurach, w których mawiano ,,wszyscy jesteśmy rodziną”  dzięki czemu ludzie olewali swoje prawdziwe rodziny, pracowali do samej nocy, znosili poniżanie.”