Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Syndrom Ofiary- intencje do przemodlenia

Spisała Agata Pająk

Kwestie techniczne dotyczące idei oraz budowania zdań przy pracy z intencjami.
Art ,,800 intencji do oczyszczenia” Link
,,Budowanie obszernych Intencji i modlitw. Rozmowa Skype o technice ” Link
,,Schemat 1 zdaniowy do intencji. ” Link
Słowo (–nie) dodane przy pracy z intencjami do jakiegoś słowa oznacza, że warto je wymienić jako przeciwieństwo lub a nawet samodzielnie już w trakcie znaleźć i wypowiedzieć dowolne synonimy jakie się nasuwają na myśl razem z ich przeciwieństwami.
np. — bycia biedakami, chorymi dobrze jest powiedzieć również z jego przeciwieństwem
–bycia biedakami, chorymi, –nie byciabiedakami, chorymi
Pozwala to od razu maksymalnie szeroko ruszyć dany wzorzec w odmiennych aspektach, również w jego przeciwieństwie. Warto też wiedzieć- że Dusze często myślą, twierdzą, że one nie mają takich przeciwnych wzorców np. że nie są bałwochwalcami jak w danym przypadku (danym słowie).
Inny przykład:
Dusza kobiety zaprzecza byciu kiedyś złą matką. Więc dodanie tu słowa przeczenia – nie bycia złą matką pozwolić jej może na zrozumienie stanu w jakim się znajduje.
Bycie złą matką, –nie bycia złą matką–
„-Ależ skąd nigdy w życiu! To przecież są nie moje wzorce. To co ja robię jest moją prywatną sprawą”.[-Nader często mówi lub myśli o sobie dusza.]

1. Naszego/cudzego przejawiania się w życiu, w inkarnacjach z syndromem ofiary, a w tym z uwagi na rozmaite doświadczenia z poprzednich wcieleń duszy, a także w nadziei, że zostaniemy, staniemy się bohaterami, świętymi, męczennikami i będziemy, jako tacy wysławiani, czczeni, stawiani na ołtarzach, stawiani za przykład lub takimi byliśmy kiedyś i wybrania takiego życiam.in. przez własną Duszę dla inkarnacji głównie z tego powodu, aby kontynuować lub odtworzyć wzorce ofiary – bohatera, męczennika, świętego wszelkich płci, upodobnić się do takich, stać się takimi
2. Naszego/cudzego życia w społeczeństwie, w którym funkcjonuje, żyje, przejawia się wiele życiowych ofiar, a wielu ofiarom stawia się lub postawiono ołtarze i pomniki oraz jakie uznano za świętych lub bohaterów narodowych, religijnych i nie tylko takich
3. Naszego/cudzego wybierania życia, jako ofiara w społeczeństwie, gdzie łatwo taką ofiarą być, stać się, gdzie wiele jest, funkcjonuje wiele ofiar życiowych, po to, aby samemu, ale i innym nie było łatwo, i nie było wolno m.in. bawić się beztrosko, żyć na luzie, cieszyć się życiem, przejawiać radości istnienia, a za to, aby cierpieć ból, ograniczenia, biedę oraz rozmaite formy zniewoleń, narzuconych przez ustawy, prawo, system społeczno- polityczny, przez religie, tradycje
4. Naszego/cudzego bycia ofiarami, a także wśród ofiar rozmaitych oszustów, oszołomów, socjopatów, niedojrzałych, sprzedajnych polityków, rozpasanych duchownych, wykorzystujących naiwność ludzką, zaufanie, brak wiedzy, a nawet nadzieję
5. Naszego/cudzego bycia wszelkiego rodzaju ofiarami, oraz życia, jako ofiara, nieudacznik, cierpiętnik, pozbawiony radości, żyjący w cierpieniu, wyrzeczeniach, w nadziei, że jak obiecują wszelkie chrześcijańskie religie, za kiepskie, pełne wyrzeczeń i cierpienia życie, otrzymamy w nagrodę raj, niebo, trafimy do królestwa niebieskiego a także, dla tej obietnicy, wartej jak się okazuje jedynie świeczki, którą zapali lub nie zapali na naszym grobie ktoś bliski lub obcy, naszego/cudzego rezygnowania z życia pełnego radości, spokoju, bogactwa, poczucia bezpieczeństwa i wolności
6. Naszego/cudzego czczenia Smętka, czyli Jezusa Frasobliwego, co oddaje naszą/cudzą świadomość religijną i utrwala taką formę bałwochwalstwa, jaka utrzymuje w nas wzorce i obciążenia ofiary
7. Naszego/cudzego czucia się w świecie, w którym żyjemy osaczonymi i bezradnymi, i bycia przekonanymi, wierzenia, że otaczający nas/innych świat jest pełen wrogów, przemocy, cierpienia i jedynym sposobem, aby się z tego wyzwolić jest śmierć
8. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia i działania z syndromem ofiary i jako tacy, dostrzegania i przyciągania do nas/innych głównie, lub tylko takich sytuacji, okoliczności, oraz ludzi, dusz, istot, bytów, tworów, którzy zniechęcają do życia i działania w świecie przejawionym, i powodują w nas/innych oczekiwanie na czas apokalipsy
9. Naszego/cudzego zajmowania się głównie wynajdywaniem rozmaitych informacji na temat kataklizmów, przewidywaniem rozmaitych dramatów, końców świata, a nawet oczekiwania na nie, m.in. abyśmy my i inni zostali należycie ukarani i cierpieli
10. Naszego/cudzego, jako istota z syndromem ofiary, bycia jak sparaliżowani umysłowo, i wobec tego nie posiadania umiejętności wyobrażenia sobie, wykreowania dla siebie, innych pięknej, bogatej, bezpiecznej przyszłości
11. Naszego/cudzego, jako i jak ofiara, tkwienia, życia z ograniczoną świadomością, zamkniętą w astralu (świecie emocjonalno-wyobrażeniowym), co powoduje dodatkowo wiele innych niemiłych doznań w ciele i umyśle ofiary, jakie, jako ofiary my/inni uznajemy lub możemy uznać za atrakcyjne, a w tym m.in. tkwienie w niskich emocjach, w niskich, nieprzyjemnych wibracjach, które mogą spowodować lub powodują choroby, albo spowodować, co najmniej hipochondrię
12. Naszego/cudzego życia z syndromem ofiary, bycia ofiarami, jakie są stale niezadowolone, nic ich nie cieszy i nie zadowala, i w żaden sposób nie potrafią znaleźć pozytywnych inspiracji do naśladowania, za to powody do niezadowolenia potrafią znaleźć wszędzie i we wszystkim
13. Naszego/cudzego wierzenia, uwierzenia, zaufania, że możemy się cieszyć życiem, być zdrowi, zadowoleni, spełnieni
14. Naszego/cudzego, jako ofiara, żyjąca z syndromem ofiary, myślenia nieustannie oraz wyobrażania sobie tego, co związane jest z cierpieniem, trudnościami, śmiercią, prześladowaniami, przemocą, agresją, podniecania się takimi tematami, interesowania się nimi
15. Naszego/cudzego skierowania swoich/cudzych zainteresowań ku współpracy, akceptacji tego, co pozytywne oraz zauważania, dostrzegania dobra w świecie i wsparcie w innych ludziach, duszach, w BDŻ a także uwierzenia i akceptowania tego, że Bóg oraz świat i inni dają nam/innym wystarczająco dużo wsparcia i miłości
16. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy bycia przepełnionymi poczuciem winy za to, że żyjemy i w związku z tym naszego/cudzego karania siebie poprzez sytuacje życiowe, m.in. tzw. pecha lub też poprzez innych, a w tym m.in. ich nieżyczliwość
17. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy organizowania sobie/innym fascynujących doświadczeń, jak m.in. szaleńcza jazda samochodem na granicy prędkości światła, spacerowanie po krawędzi wieżowca, przebieganie przez jezdnię tuz przed pędzącymi samochodami, palenie papierosów, upijanie, ćpanie oraz inne na granicy ryzyka, a w tym m.in. w celu prowokowania kary, cierpienia, kalectwa, chorób
18. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy akceptowania, wierzenia oraz promowania, że mamy prawo dobrze żyć w tym świecie i czerpać z jego bogactwa oraz że zawsze jesteśmy niewinni, bezpieczni i w porządku
19. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy posiadania wkodowanych przez innych m.in. blokad świadomości, także wzmocnionych silnymi narkotykami, powodujących paraliż decyzyjny, blokujących wolę i rozsądne myślenie, abyśmy nie wiedzieli, co robić, co się z nami dzieje, oraz aby było nam wszystko jedno, czy żyjemy, czy umrzemy i naszego bycia z tym bezradnymi wobec wszelkich trudnych sytuacji życiowych, a także trafiania w takie sytuacje, w jakich nie potrafimy, nie umiemy sobie poradzić,
20. Odwrotnie, blokowania, kodowania tak innych
21. Naszego/cudzego dostrzeżenia, uświadomienia sobie sensu w życiu, a także uświadomienia sobie, określenia, czego chcemy od siebie, od życia, od ludzi, od Boga i bycia zawsze świadomymi i rozumienia, o co nam/innym chodzi, a także wybierania jasnych i prostych reguł „gry”, oraz akceptowania, że nasze, moje, cudze życie ma sens, nasza, moja, cudza praca ma sens, nasze, moje, cudze działania mają sens, a także akceptowania tego, że możemy, potrafimy sobie zawsze doskonale i z łatwością poradzić ze wszystkim w każdej sytuacji oraz radzenia sobie doskonale i z łatwością ze wszystkim w każdej sytuacji
22. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy posiadania mechanizmów, które mieszają w naszym i cudzym życiu, ponieważ wiążą się z nimi silne wzorce destrukcji i dążenia do samozniszczenia a także naszego/cudzego bycia przy tym przekonanymi, że wszystko wiemy najlepiej i nic nie może nas/innych przekonać, że jest inaczej
23. Naszego/cudzego posiadania w otoczeniu, wśród bliskich rozmaitego rodzaju ofiar, bliskich z syndromem ofiary, jakie powodują, że nasze/cudze życie jest trudne i zamienia się w piekło, ponieważ życie z takimi ofiarami, posiadającymi mechanizmy destrukcji, autodestrukcji, a także przekonanymi, że wszystko wiedzą najlepiej i pędzą w kierunku upadku jak ćmy do ognia jest jednym pasmem udręki i cierpienia
24. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy udawania często, że chcemy pomocy, podczas, kiedy chcemy my/inni tylko zainteresowania i podziwu dla naszych/cudzych cierpień i nieszczęść oraz dla naszej/cudzej wytrwałości w znoszeniu trudów i przeciwności życia, podziwu dla naszego/cudzego bohaterstwa + odwrotnie
25. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy, kiedy otrzymujemy pomoc, wsparcie z zewnątrz, od innych i kiedy dzięki temu zaczyna się w naszym życiu coś zmieniać na lepsze, naszego/cudzego uznania, zauważania, że to czas stracony i naszego/cudzego obwiniania tych, którzy nam/innym pomagają, że wyrządzili, wyrządzają nam/innym krzywdę, że mogliśmy lepiej wykorzystać swój czas, oraz, że wykorzystano nas/innych i naszą/cudzą naiwność
26. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy upajania się własnymi/cudzymi nieszczęściami, cierpieniami
27. Naszego/cudzego zrezygnowania, uwolnienia się z bycia ofiarami, od syndromu ofiary i podejmowania samodzielnie najlepszych dla siebie decyzji oraz doprowadzania ich do szczęśliwego zakończenia
28. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy działania, podejmowania działań, wyborów sprzecznych z naszymi/cudzymi interesami a także całkowicie nieracjonalnych,
29. Naszego/cudzego wybierania działań sensownych oraz korzystnych dla nas/innych oraz łatwego określania, co leży w naszym/cudzym interesie i zajmowania się tym, a także zrezygnowania z naiwności i prowokowania innych, aby działali przeciwko nam
30. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy pozwolenia sobie, aby nam wmówiono, wkodowano a także wmawiania, kodowania innym, że jesteśmy my/inni wybrańcami Boga i przez to naszego/cudzego chętnego i z przyjemnością, czując się wybranymi, dumnymi wybierania m.in. śmieci, i wierzenia przy tym, że śmierć to wyzwolenie od związanych z życiem kłopotów, problemów i cierpień
31. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy pozostawania, przebywania, bycia w transach ofiary, oraz bycia tego świadomymi, rozumienia oraz akceptowania, że trans ofiary faktycznie odcina człowieka, duszę, całą istotę od Boga, od BDŻ
32. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy uwolnienia się od tych obciążeń, bycia od nich wolnymi i zrozumienia, akceptowania, że BDŻ jest tu i teraz, jest wszędzie i zawsze, także wśród nas, i możemy, chcemy czerpać z darów Bożych i z korzystać z Bożej ochrony także w tej konkretnej ziemskiej inkarnacji
33. Naszego/cudzego życia otwartymi na Boże dary, Bożą ochronę, wsparcie, błogosławieństwa i łaski, na korzystanie z nich, na ich przyjęcie
34. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy czucia się samotnymi, opuszczonymi przez Boga, przez ludzi, życia z poczuciem przejmującej samotności
35. Naszego/cudzego nauczenia się żyć na nowo, z Bogiem, z ludźmi, z samymi sobą w radości, wolnymi od syndromów, transów ofiary, cierpiętnika oraz doświadczania, że inni, a w tym Bóg, poświęcają nam/innym wystarczająco dużo uwagi, że Bóg nas/innych kocha wystarczająco dużo, oraz uświadomienia sobie, akceptowania, że Bóg stworzył nas/innych, abyśmy żyli szczęśliwie, zdrowo, bogato, bezpiecznie
36. Naszego/cudzego odgrywania roli ofiary, aby uśpić czujność tych, na których chcemy się zemścić, a w tym osiągnięcia szczytów tej manipulacji, wrabiając ich w poczucie winy za wszelkie nieszczęścia nasze i cudze, a w tym m.in. za cenę niewyobrażalnych naszych/cudzych nieszczęść i cierpień,
37. Odwrotnie, bycia obiektem zemsty, dla odgrywających rolę ofiary, jakie nas/innych obwiniają o wszystko, co się im przytrafiło
38. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy uświadomienia sobie ceny, jaką płacimy my/inni za manipulacje a w tym, za zemstę oraz naszego przebaczenia wszystkim, na których chcemy się mścić
39. Naszego/cudzego bycia katami dla rozmaitych ofiar, cierpiętników, jacy mają przyjemność z zadawania bólu, cierpienia i śmierci, wierząc, że robimy dobrze, wyzwalając innych z cierpienia, skracając cierpienia lub nudne i męczące, beznadziejne życie
40. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy spotkania, posiadania swojego kata, a nawet wchodzenia z takimi w związki w celu dopełnienia intencji ofiary
41. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy czucia się niespełnionymi i winnymi, że za mało cierpieliśmy i za krótko oraz, że za mało przyjemności daliśmy swoim oprawcom, katom, oraz, że za mało się staraliśmy przy tym i przenoszenia takich wzorców i przekonań na kolejne wcielenia Duszy
42. Naszego/cudzego bycia katami, oprawcami, wierzącymi, przekonanymi, że robimy dobrze innym, oraz cenienia sobie niebywale tego zajęcia, wykonywania go fachowo, a także cieszenia się powszechnym szacunkiem, oraz sporymi dochodami, zarobkami
43. Naszego/cudzego bycia katami, oprawcami, niezadowolonymi ze swoich ofiar, co wynika z tego, że ofiarom jest ciągle mało i nieustannie prowokują, nie dając nam/innym chwili wytchnienia w wykonywaniu profesji kata
44. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy pragnienia tylko jednego, a mianowicie, zamienić rolę z katem, natomiast, jako ofiara, bycia jakby pozbawionymi innych pragnień
45. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy posiadają silny mechanizm prowokowania innych, katów, aby się nad nami/innymi znęcali, prześladowali nas/innych, powodując, że są oni wobec tych prowokacji tylko wykonawcami wyroków,
46. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy, zrezygnowania z takich funkcji, zrezygnowania z mszczenia się za prześladowania, zrezygnowania z brania odwetu za to, że byliśmy ofiarami oraz przebaczenia wszystkim, którzy traktowali nas jak ofiarę, jak szmatę, ścierwo, śmiecie i nie tylko
47. Naszego/cudzego bycia ofiarami manipulatorów atlantydzkich, dumnymi ze swojej roli i zależności, zasilającymi swoich władców Astralu Atlantydzkiego swoją/cudzą energią życiową, a aby była ona dla tych władców jak najlepsza, trzeba cierpieć bardzo, bardzo dużo, i głęboko oraz bycia świadomymi, że takimi ofiarami są często zajmujący eksponowane stanowiska w kościołach nauczających o szczególnej wartości cierpienia i pokuty
48. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy odrzucania pomocy tych, którzy próbują nam/innym pomóc w wyjściu z takiej roli, bądź też prowokowania sytuacji, że nic nie wychodzi dobrze, lub szkodzi
49. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy obwiniania siebie, oraz wszystkich wokoło za swoje/cudze niepowodzenia i cierpienia i bycia zainteresowanymi tym, kogo by tu jeszcze dodatkowo obwinić, a najlepiej tych, którzy nam/innym pomagają, m.in., aby ich do siebie i niesienia pomocy zniechęcić
50. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy nie wyobrażania sobie, że nasze/cudze życie może się zmienić na lepsze, no, bo jak wtedy żyć, życie straciłoby pewnie sens
51. Naszego/cudzego akceptowani i dostrzegania sensu w radosnym, szczęśliwym, bezpiecznym, bogatym, dostatnim życiu
52. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy trzymania się przy życiu perspektywą zwalenia, zrzucenia winy za swoje/cudze podłe życie na innych i w ten sposób wrobienia ich, wrabiania ich w rolę ofiary ofiar
53. Naszego/cudzego bycia świadomymi, akceptowania oraz zrozumienia, że Bóg obdarza nas/innych miłością i dostatkiem, że zasługujemy, mamy prawo my/inni do miłości, dostatku, szacunku, zaufania, że jesteśmy pożyteczni, jako żywi, bogaci, zadowoleni, i jako tacy jesteśmy wartościowi, cenni
54. Naszego/cudzego zrezygnowania trwale i na zawsze z roli i funkcji ofiary, ale także kata dla siebie i innych
55. Naszego/cudzego bycia ofiarami, życia z syndromem ofiary i jako tacy przebaczenia sobie/innym, że daliśmy sobie wmówić, wkodować poczucie winy za cierpienia innych ofiar a także kodowaliśmy w takie innych
56. Naszego/cudzego uświadomienia sobie, bycia świadomymi, zrozumienia, rozumienia tego, że dotąd, dopóki będzie nas/innych gryzło sumienie, dokąd my/inni będziemy czuć się winni i nie przebaczymy sobie/innym, dotąd będziemy czuć się i odgrywać role ofiar
57. Naszego/cudzego przebaczenia sobie innym oraz wybrania życia uczciwego, przytomnego, aby być w porządku wobec siebie i innych, aby nie blokować się na Boga, na bogactwo, na radość istnienia, na miłość


Opublikowano: 21/05/2017
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz