Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Płuca z rakiem, wodą i smołą – karma ludzkiej Duszy

      Kiedy pracujemy z tematem choroby raka płuc, to jego objawem głównym lub pośrednim może być woda zalegająca w płucach. W tych kilku przypadkach z którymi się spotkałem, woda w płucach miała przyczyny karmiczne, bardzo odległe w czasie. Dosłownie tysiące lub nawet miliony lat wstecz. Dusze osób mających te objawy, nie chwaliły się tym, kiedy dane obciążenie powstało. Ważniejsze zwykle dla chorujących jest ustalenie przyczyn i szukanie rozwiązań medycznych, jak i dociekanie u samego Boga, co się dzieje danego dnia, i jak temu można przeciwdziałać tu i teraz.
Woda w płucach pojawia się wraz z wilgotnym powietrzem. U osób zdrowych owa wilgoć odprowadzana jest w sposób właściwy. Kiedy jednak zaistnieją jakieś negatywne okoliczności, to woda nie odpływa z płuc. Pomijam w rozważaniu wątki gruźlicy, astmy i innych dolegliwości układu oddechowego.
Przyczyny karmiczne obecności wody w płucach pokazały się, jako nie wywodzące się z inkarnacji Dusz w ciała ludzkie lub zwierzęce, ale z przejawienia się ich w tzw. byty lub twory. Czym one są dla dusz, omawiam w tym artykule Link. Krótkie przedstawienie zjawiska jest takie. „Załóżmy, że pewna Dusza może chcieć tak poznać, doświadczyć i zrozumieć w jaki sposób rodzi się, żyje umiera chmura lub piorun. Jak sobie żyje przydrożny kamień, kałuża albo wulkan. Gorąca lawa może mieć w sobie doświadczający jej Byt.
Równie dobrze Dusza może dostać zgodę Boga na posiadanie Bytu i Twora trwającego jako płatek śniegu, jako kropla deszczu, kra lodowa, lub gigantyczny lądolód„. 
Zatem Dusza której ziemska osobowość ma wodę w płucach, miała swoje wcielenia w coś, co nauczyło ją tworzenia, lub ściągania do siebie produktów bitumicznych czyli lepiszczy, takich jak smoła i asfalt. W wielu miejscach na ziemi istnieją naturalne jeziora bitumów z płynną smołą. W USA kopie się asfalt metodą odkrywkową. Dusze osób chorych w celach tylko sobie wiadomych, uszczelniły bitumami pęcherzyki płucne, co podobnie jak asfaltowe papy na dachu, nie pozwala wodzie swobodnie przenikać przez lepiszcze. Skutkiem uszczelnienia pęcherzyków jest widoczna w płucach energetyczna czerń tego bitumu, i gromadząca się coraz bardziej woda. Skutkiem kolejnym jest choroba raka, która przecież zawsze pokazuje się jako plama energetycznej czerni.
Możliwe, że substancje smołowe zawarte we współczesnych papierosach jakoś pobudzają u Duszy, potrzebę skutecznego doszczelnienia pęcherzyków płucnych. Aczkolwiek wydaje się to być kwestią drugorzędną, ponieważ żadna z osób których płuca zablokowały się, nie paliła papierosów od lat.


Opublikowano: 28/09/2017
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 1 komentarz

  • s_majda pisze:

    Papierosy zawierają nikotynę, ale również drobne cząsteczki pylącego dymu i substancje smoliste. Rak płuc, choroba obturacyjna, odma itp. mogą mieć za przyczynę, wpływ świadomego uszczelnienia przez Duszę pęcherzyków, przy pomocy wieloletniego podawania sobie bitumów w trakcie biernego nawet zadymiania.