Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Paranoja – w zależności od… (intencje do przemodlenia)

Autor Sławomir Majda w oparciu o tekst Małgorzaty Kraty

Tekst powstał w oparciu o książkę Alberta Bernsteina ,,Wampiry emocjonalne„.

Usystematyzowane uwalnianie się od obciążeń- linki do tekstów, informacje o nagraniach, praca z intencjami, technika pokłonu >Link. 

Kwestie techniczne dotyczące idei oraz budowania zdań przy pracy z intencjami.
Art ,,800 intencji do oczyszczenia” Link
,,Budowanie obszernych Intencji i modlitw. Rozmowa Skype o technice ” Link 
,,Schemat 1 zdaniowy do intencji. ” Link
Słowo (–nie) dodane przy pracy z intencjami do jakiegoś słowa oznacza, że warto je wymienić jako przeciwieństwo lub a nawet samodzielnie już w trakcie znaleźć i wypowiedzieć dowolne synonimy jakie się nasuwają na myśl razem z ich przeciwieństwami. 
np. — bycia biedakami, chorymi dobrze jest powiedzieć również z jego przeciwieństwem
–bycia biedakami, chorymi, –nie bycia biedakami, chorymi.
Pozwala to od razu maksymalnie szeroko ruszyć dany wzorzec w odmiennych aspektach, również w jego przeciwieństwie. Warto też wiedzieć- że Dusze często myślą, twierdzą, że one nie mają takich przeciwnych wzorców np. że nie są bałwochwalcami jak w danym przypadku (danym słowie).
Inny przykład:
Dusza kobiety zaprzecza byciu kiedyś złą matką. Więc dodanie tu słowa przeczenia – nie bycia złą matką pozwolić jej może na zrozumienie stanu w jakim się znajduje. 
Bycie złą matką, –nie bycia złą matką–
„-Ależ skąd nigdy w życiu! To przecież są nie moje wzorce. To co ja robię jest moją prywatną sprawą”.[-Nader często mówi lub myśli o sobie dusza].

1. Naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. poszukiwania miłości, prawdy i czystości; unikania kontrolowania innych i unikania kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, wedle podpowiedzi Boga, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; widzenia rzeczy i spraw wedle podpowiedzi Boga; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do właściwych i twórczych rozwiązań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc tak i w taki sposób, że wychodzi to wszystkim a nawet Bogu na dobre; wspólnie z Bogiem działania przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, unikania wpadania w pułapki zastawiane przez innych; przyjmowania zaproszeń do współtworzenia z Bogiem w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony samego Boga oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
2. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wszelkich płci ludzi, Dusz, istot, bytów, tworów, zwierząt, roślin, kosmitów i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
3. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wszelkiego rodzaju, znaczenia, gatunku, płci m.in. bóstw, bogiń, boskich matek, boskich ojców, boskich synów, boskich córek, boskich rodzin, Goauldów, koleżków Boga, bogów, półbogów, Asurów, świętych, guru, mistrzów, nauczycieli, Mesjaszy, aniołów, a w tym astralnych m.in. Archaniołów, cherubinów, serafinów, astrali, władców, zarządców, właściciel i twórców światów astralnych i drzew dusz, proroków i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
4. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. fizycznych i astralnych węży, robaków, wirusów, grzybów, pleśni, mikroorganizmów i makroorganizmów, jaszczurów, istot, bytów, tworów, pasożytów, lokatorów naszej i cudzej energetyki oraz ze strony m.in. wszelkich duchów, demonów, strzyg, duchów przodków, istot opętujących, mitycznych stworzeń, mitycznych istot i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
5. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. naszych i cudzych cudotwórców, uzdrowicieli, znachorów, bioenergoterapeutów, lekarzy ciała i Duszy, od właścicieli, zarządców i struktur różnych praktyk inicjacyjnych m.in. religijnych oraz Reiki, od wiedźm, magów, szamanów, wizjonerów, wyroczni, czarownic, od magii żywiołów, joginów, tantryków i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
6. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wszelkich oświeconych, oświecających i odpowiednio zaczerniających siebie i innych m.in. ludzi, Dusz, istot, części naszej i cudzej Duszy i istoty, od tych dążących do nirwany, do zbawienia, wyzwolenia, odkupienia osiągających je, od wielbicieli i twórców wszelkich niebios, piekieł, czyśćców, światów astralnych i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
7. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wszelkich ateistów, agnostyków, heretyków, wyznawców bahaizmu, religii plemiennych, totemizmu, taoizmu, shinto, sikhizmu, dżinizmu, ahinsa, ayyavazhi, wyznawców Wicca, wyznawców buddyzmu, druidyzmu, voodoo, theravady, mahajany, chan, zen, son, amidyzmu, Szkoły Czystej Krainy, tendai, shingon, buddyzmu tybetańskiego, ningma, kagju, sakja, dzionangu, gelug, Bon i nie tylko oraz od ich kapłanów, twórców, wyznawców, promotorów oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
8. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony Jezusa, Apostołów, ojców kościoła, Wszystkich Świętych, Ojcze Nasz, Ducha Świętego jak również m.in. wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców wszelkich sekt chrześcijańskich m.in. starokatolicyzmu, kościołów utrechckich, kościołów narodowych, mariawityzmu, katolicyzmu, wschodniego katolicyzmu, grekokatolicyzmu, kościoła rzymskokatolickiego, sedewakantyzmu, konklawizmu, palmariznizmu, lefebrystów, anglikanizmu, prawosławia, od kościołów bizantyjskich, cerkwi prawosławnych, staroobrzędowców, popowców, bezpopowców, skopców, starokalendarzowców, kościołów orientalnych, koptów, Syryjczyków, kościołów asyryjskich i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
9. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. adwentystów, milleryzmu, anabaptyzmu, wyznawców arianizmu, baptyzmu, braci morawskich, braci polymuckich, husytyzmu, kalwinizmu, kongregacjonizmu, prezbiterianizmu, kwakrów, luteranizmu, monnonityzmu, metodyzmu, pentekostalizmu, salwacjonizmu, unitarianizmu, waldensów, amiszów i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczani żea tego wszelkich skutków
10. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców m.in. restoracjoizmu, ruchu babackiego, Świadków Jehowy, Zrzeszenia Wolnych Badaczy Pisma Świętego, Świętych Ruchów Misyjnych, wyznawców unitaryzmu, mormonów, Kościołów Jezusa Chrystusa w Dniach ostatnich, Społeczności Chrystusa, afrochrześcijaństwa jak aladury, harrizmu, kimbangizmu, lumby i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
11. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców m.in. dżinizmu, digambarów, sthankawasi, śwetambarów, gnostyków, wyznawców manicheizmu, mandeizmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
12. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. promotorów, wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców m.in. wszelkich odłamów i sekt wiszniuzmu, krysznaizmu, śiwaizmu, lingajatów, śaktyzmu, hinduizmu, mazdaizmu, religii perskich, mazdakizmu, mitraizmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
13. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców świata Islamu m.in. alawitów, alewitów, charydżytów, sunnitów, szyitów, immaitów, ismalitów, zajdytów, wyznawców sufizmu, Ahmadiyya, czarnego islamu, Maurów, Narodu islamu, drudyzmu, ahl-e-hakk, zikrytów, skrypturalizmu, koranizmu oraz jezydyzmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
14. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. promotorów, twórców, kapłanów i wyznawców wszelkich sekt i frakcji judaizmu: m.in. felaszów zwanych czarnymi żydami, judaizmu mesjanistycznego a w tym chasydzkiego, judaizmu konserwatywnego, ortodoksyjnego, postępowego, rekonstrukcjonistycznego, karaimizmu, mozaizmu, samarytaizmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
15. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. twórców, organizatorów, zarządców i wyznawców tzw nowych ruchów religijnych jak babizmu, bahaizmu, czeondoizmu, kaodaizmu, szejkersów, Kultów cargo, Falun Gong, Modekngei, New Age, Realizm, Rastafari, Scjentologi, Metody Quan Yin, Wicca, „Jam Jest„i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
16. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. twórców, kapłanów, zarządców, wyznawców m.in. Asatriuzmu, Hellenizmu, Słowanowierstwa, Inteligentnej Jogi Międzynarodowej, Medytacji Transcendentalnej, Misji Boskiego Światła, Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Kryszny, Neo-Sannyasmu (Osho), Radha Soami, Sathya Sai Baby, Swaminaryan Faith, Harrizmu, konfucjanizmu, santerii, sikhizmu, shinto, taoizmu, zaratusztrianizmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
17. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony mieszkańców, promotorów, twórców, kapłanów i wyznawców wszelkich sekt i frakcji m.in. religii Superkontynentów, kontynentów, również takich prehistorycznych krain jak m.in., jak Pangea, Godwana, Atlantyda, Lemuria, Mu, Gobi, religii rodzimych Afryki, Australii, Oceanii, Azji, Europy, obu Ameryk i innych miejsc na Ziemi, i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
18. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wszelkiego rodzju m.in. tyranów, despotów, socjopatów, katów, terrorystów, szantażystów, sędziów, prawników, prokuratorów, oskarżycieli, panów, władców, zwierzchników, przełożonych, pracodawców, współpracowników, klientów, płatników, manipulatorów, hipnotyzerów, królów, książąt, doradców, notariuszy, sekretarzy, władzy państwowej, religijnej, oraz ze strony wszelkich twórców, promotorów rozmaitych destrukcyjnych wynalazków i praktyk a w tym takich jak wszczepienne substancje, wirusy, pasożyty, bio-roboty, artefakty i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
19. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. planet, konstelacji, kosmosu, gwiazd, księżyców, komet, asteroid, galaktyk, pyłu kosmicznego, czarnych dziur, słońc, ciał niebieskich od ich ruchów, położenia, oddziaływań oraz ich wszelkich m.in. właścicieli, zarządców, twórców, najemców, użytkowników i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
20. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, od wpływu, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku, ze strony wszelkiego rodzaju, wielkości, znaczenia naszych i cudzych m.in. amuletów, talizmanów, artefaktów, gadżetów, przedmiotów magicznych i niemagicznych, pierścieni, pieczęci, różdżek, eliksirów, ziół, dymów, kadzideł, pieśni, mantr, świętych tekstów, roślin, zwierząt, metod wróżbiarskich, obrzędów, zabobonów, ofiar składanych komuś/czemuś, dewocjonaliów, obrazów, figur, rzeźb, malowideł, sakramentów, narkotyków, alkoholi, ekstaz duchowych i fizycznych, szamanizmu, mistycyzmu, wszelkich utopii i nie tylko oraz m.in. ich wszelkiego rodzaju twórców, promotorów, właścicieli, użytkowników, beneficjentów oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
21. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wszelkiego rodzaju, wielkości, znaczenia m.in. wszelkich form zniewoleń, uwięzi jak m.in. sieci, lin, kajdan, smyczy, obroży, karcerów, więzień, klatek, haków, dybów, ośmiorniczek, ich odpowiedników, zamienników i nie tylko oraz ich wszystkich m.in. twórców, promotorów, beneficjentów, ofiar, strażników, świadków i wyznawców oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
22. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości, wpływu i odpowiednio ich braku ze strony wszelkiego rodzaju, wielkości m.in. obrzędów, kultów, nominacji, namaszczeń, pozwoleń, wytycznych, umów, przysiąg, przyrzeczeń, kontraktów, nakazów, zakazów, cyrografów, misji, ślubowań, paktów, aktów, porozumień, traktatów i nie tylko oraz ich wszelkich m.in. twórców, promotorów, beneficjentów, kapłanów, strażników, ofiar, świadków i wyznawców oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
23. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony naszych i cudzych, a w tym również licencjonowanych m.in. strażników, weryfikatorów, windykatorów, komorników, pośredników, świadków, twórców, założycieli, ochroniarzy, opozycji, cenzorów, promotorów, beneficjentów, ofiar naszych i cudzych działań, zamiarów, przejawień i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
24. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. naszych i cudzych m.in. elementów budowy fizycznej i energetycznej, narządów, tkanek, komórek, atomów, układów fizycznych i energetycznych na ich wszystkich poziomach, przestrzeniach, płaszczyznach, elementach i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
25. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony naszych i cudzych wszelkiego rodzaju, wielkości, znaczenia, płci m.in. rodziców, wychowawców, wychowanków, nauczycieli, małżonków, kochanków, dzieci, rodzeństwa, sióstr, braci, cioć, wujków, kuzynów, całych rodów, rodzin, społeczności, warstw społecznych, dziadków, babć, krewnych i niespokrewnionych, od osób tej samej lub odmiennej płci i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
26. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wszelkiego rodzaju, znaczenia, rangi, poziomu, płci m.in. stowarzyszeń, bractw, wspólnot, komun, związków, organizacji a w tym administracyjnych, wojskowych, cywilnych, świeckich, finansowych, religijnych, mesjanistycznych, duchowych, gospodarczych, publicznych, politycznych, przestępczych, wywiadowczych, seksualnych, narkomańskich, pijackich, państwowych, globalnych, kosmicznych, wielowymiarowych, czasoprzestrzennych i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
27. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. Duszy i istoty Wisznu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
28. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. pogody, przyrody, żywiołów, pory dnia, nocy, pory roku, daty, astrologii, numerologii, meteorologii, temperatury otoczenia, ciśnienia, częstotliwości, wibracji, wilgotności, wysokości Słońca na niebie i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
29. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. naszych i cudzych m.in. kodowań, myślokształtów, blokad, obciążeń, wzorców, punktu widzenia, sposobów rozumienia, od uwikłań, krzyży i węzłów karmicznych, od karmicznych postaci, karmicznych relacji, schematów karmicznych, cykli planetarnych, od koła karmy, od koła fortuny, od losu, przypadku, loterii, szczęścia i odpowiednio od pecha, klątw, uroków, liter, słów, znaków, symboli, cyfr, liczb, alfabetów, mandal, tatuaży, od magazynów obciążeń i wzorców, od wyznaczników, ozdobników, czipów, urazów, kalectw, chorób, od pustki, próżni, nicości w umyśle i życiu oraz od ich wytwórców, promotorów, ofiar i beneficjentów i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
30. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wszelkich m.in. odmian, stowarzyszeń, grup i kręgów m.in. demonicznych, satanistycznych, lucyferańskich, magicznych, czarno-magicznych, tantrycznych, czarno-tantrycznych, biało-astralnych oraz m.in. istot mroku, ciemności, sił zła, demonów, władców piekieł, diabłów, kainitów, Szatana, Lucyfera, Belzebuba, Kali, strzyg, istot i Dusz jakie upadły, upadają, istot rogatych, krnąbrnych, agresywnych, napełnionych pychą, egoizmem i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
31. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wszelkiego rodzaju, wielkości, rasy, znaczenia i płci m.in. seksoholików, lesbijek, gejów, transwestytów, gwałcicieli, sadomasochistów, celibantów, eunuchów, burdelmam, alfonsów, prostytutek, dewiantów, zboczeńców, pedofilów, zoofilów, koprofilów, kazirodców i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
32. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, z powodu m.in. naszych i cudzych działań związanych z Końcem Świata w okresie 2012 roku, Apokalipsami, Armagedonami, z poszukiwaniem Boga i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków
33. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. zamiast miłości poszukiwania prawdy i czystości; znajdowania, szukania, promowania, doświadczania, tworzenia, unikania kontrolowania innych i kontrolowania nas przez innych w świecie fizycznym, a zwłaszcza w astralu; postrzegania skomplikowanego świata w sposób bardzo prosty, bez tolerowania niejednoznaczności, gdzie nic nie jest przypadkowe a wszystko jest ze sobą powiązane; bycia podejrzliwymi nie tylko z powodu znajdowania się w centrum uwagi całego świata, w centrum rozległej siatki konspiracyjnej nawet z udziałem kosmitów, widzenia rzeczy i spraw inaczej jak pozostali ludzie; tworzenia i posiadania, rozpoznawania schematów myślowych, które prowadzą do osądów i do fałszywych przekonań; bycia zdolnym do rozumienia i do postrzegania nawet drobnych wskazówek; patrzenia na innych, widząc za dużo i w taki sposób, że nie wychodzi to nikomu na dobre; doprowadzania siebie i innych do szaleństwa, przy próbach uporządkowania nawet przeciwstawnych detali w spójną jasną całość, aby zobaczyć również jak są połączone i kto naprawdę pociąga za sznurki; zaglądania w samo sedno danego tematu z pominięciem tła i mylącej otoczki, wpychania siebie i innych w pułapki własnej spostrzegawczości, również aby żerować na mniej bystrych umysłach; zapraszania nas i innych do własnej obłudy, zniechęcania do siebie osób obiecujących kiedyś udzielenie pomocy i nie tylko, w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. naszej duszy, całej naszej istoty i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków


Opublikowano: 31/01/2022
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 1 komentarz

  • s_majda pisze:

    Paranoja część 2 – w zależności od… (intencje do przemodlenia)

    1.Naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. nie bycia tymi, którzy wyłącznie własne działania postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; unikania wtłaczania świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, w zależności od własnych poglądów; unikania komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej łaski i miłości w tworzeniu moralności i etyki;  starania się być godnymi zaufania; bycia wolnymi od kontrolowania przez innych przez m.in. paranoików, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z otwartym sercem; bycia wolnymi od wymuszania na kimkolwiek własnych zachcianek; bycia tymi których obowiązkiem jest wysłuchanie każdego słowa Boga i spełnianie oczekiwań Boga i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony samego Boga oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    2. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wszelkich płci ludzi, Dusz, istot, bytów, tworów, zwierząt, roślin, kosmitów i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków 

    3. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wszelkiego rodzaju, znaczenia, gatunku, płci m.in. bóstw, bogiń, boskich matek, boskich ojców, boskich synów, boskich córek, boskich rodzin, Goauldów, koleżków Boga, bogów, półbogów, Asurów, świętych, guru, mistrzów, nauczycieli, Mesjaszy, aniołów, a w tym astralnych m.in. Archaniołów, cherubinów, serafinów, astrali, władców, zarządców, właściciel i twórców światów astralnych i drzew dusz, proroków i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    4. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. fizycznych i astralnych węży, robaków, wirusów, grzybów, pleśni, mikroorganizmów i makroorganizmów, jaszczurów, istot, bytów, tworów, pasożytów, lokatorów naszej i cudzej energetyki oraz ze strony m.in. wszelkich duchów, demonów, strzyg, duchów przodków, istot opętujących, mitycznych stworzeń, mitycznych istot i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    5. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. naszych i cudzych cudotwórców, uzdrowicieli, znachorów, bioenergoterapeutów, lekarzy ciała i Duszy, od właścicieli, zarządców i struktur różnych praktyk inicjacyjnych m.in. religijnych oraz Reiki, od wiedźm, magów, szamanów, wizjonerów, wyroczni, czarownic, od magii żywiołów, joginów, tantryków i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    6. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wszelkich oświeconych, oświecających i odpowiednio zaczerniających siebie i innych m.in. ludzi, Dusz, istot, części naszej i cudzej Duszy i istoty, od tych dążących do nirwany, do zbawienia, wyzwolenia, odkupienia osiągających je, od wielbicieli i twórców wszelkich niebios, piekieł, czyśćców, światów astralnych i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    7. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wszelkich ateistów, agnostyków, heretyków, wyznawców bahaizmu, religii plemiennych, totemizmu, taoizmu, shinto, sikhizmu, dżinizmu, ahinsa, ayyavazhi, wyznawców Wicca, wyznawców buddyzmu, druidyzmu, voodoo, theravady, mahajany, chan, zen, son, amidyzmu, Szkoły Czystej Krainy, tendai, shingon, buddyzmu tybetańskiego, ningma, kagju, sakja, dzionangu, gelug, Bon i nie tylko oraz od ich kapłanów, twórców, wyznawców, promotorów oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    8. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony Jezusa, Apostołów, ojców kościoła, Wszystkich Świętych, Ojcze Nasz, Ducha Świętego jak również m.in. wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców wszelkich sekt chrześcijańskich m.in. starokatolicyzmu, kościołów utrechckich, kościołów narodowych, mariawityzmu, katolicyzmu, wschodniego katolicyzmu, grekokatolicyzmu, kościoła rzymskokatolickiego, sedewakantyzmu, konklawizmu, palmariznizmu, lefebrystów, anglikanizmu, prawosławia, od kościołów bizantyjskich, cerkwi prawosławnych, staroobrzędowców, popowców, bezpopowców, skopców, starokalendarzowców, kościołów orientalnych, koptów, Syryjczyków, kościołów asyryjskich i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    9. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. adwentystów, milleryzmu, anabaptyzmu, wyznawców arianizmu, baptyzmu, braci morawskich, braci polymuckich, husytyzmu, kalwinizmu, kongregacjonizmu, prezbiterianizmu, kwakrów, luteranizmu, monnonityzmu, metodyzmu, pentekostalizmu, salwacjonizmu, unitarianizmu, waldensów, amiszów i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczani żea tego wszelkich skutków

    10. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców m.in. restoracjoizmu, ruchu babackiego, Świadków Jehowy, Zrzeszenia Wolnych Badaczy Pisma Świętego, Świętych Ruchów Misyjnych, wyznawców unitaryzmu, mormonów, Kościołów Jezusa Chrystusa w Dniach ostatnich, Społeczności Chrystusa, afrochrześcijaństwa jak aladury, harrizmu, kimbangizmu, lumby i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    11. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców m.in. dżinizmu, digambarów, sthankawasi, śwetambarów, gnostyków, wyznawców manicheizmu, mandeizmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    12. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. promotorów, wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców m.in. wszelkich odłamów i sekt wiszniuzmu, krysznaizmu, śiwaizmu, lingajatów, śaktyzmu, hinduizmu, mazdaizmu, religii perskich, mazdakizmu, mitraizmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    13. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wyznawców, twórców, kapłanów i zarządców świata Islamu m.in. alawitów, alewitów, charydżytów, sunnitów, szyitów, immaitów, ismalitów, zajdytów, wyznawców sufizmu, Ahmadiyya, czarnego islamu, Maurów, Narodu islamu, drudyzmu, ahl-e-hakk, zikrytów, skrypturalizmu, koranizmu oraz jezydyzmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    14. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. promotorów, twórców, kapłanów i wyznawców wszelkich sekt i frakcji judaizmu: m.in. felaszów zwanych czarnymi żydami, judaizmu mesjanistycznego a w tym chasydzkiego, judaizmu konserwatywnego, ortodoksyjnego, postępowego, rekonstrukcjonistycznego, karaimizmu, mozaizmu, samarytaizmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    15. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. twórców, organizatorów, zarządców i wyznawców tzw nowych ruchów religijnych jak babizmu, bahaizmu, czeondoizmu, kaodaizmu, szejkersów, Kultów cargo, Falun Gong, Modekngei, New Age, Realizm, Rastafari, Scjentologi, Metody Quan Yin, Wicca, „Jam Jest„i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    16. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. twórców, kapłanów, zarządców, wyznawców m.in. Asatriuzmu, Hellenizmu, Słowanowierstwa, Inteligentnej Jogi Międzynarodowej, Medytacji Transcendentalnej, Misji Boskiego Światła, Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Kryszny, Neo-Sannyasmu (Osho), Radha Soami, Sathya Sai Baby, Swaminaryan Faith, Harrizmu, konfucjanizmu, santerii, sikhizmu, shinto, taoizmu, zaratusztrianizmu i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    17. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony mieszkańców, promotorów, twórców, kapłanów i wyznawców wszelkich sekt i frakcji m.in. religii Superkontynentów, kontynentów, również takich prehistorycznych krain jak m.in., jak Pangea, Godwana, Atlantyda, Lemuria, Mu, Gobi, religii rodzimych Afryki, Australii, Oceanii, Azji, Europy, obu Ameryk i innych miejsc na Ziemi, i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    18. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. wszelkiego rodzju m.in. tyranów, despotów, socjopatów, katów, terrorystów, szantażystów, sędziów, prawników, prokuratorów, oskarżycieli, panów, władców, zwierzchników, przełożonych, pracodawców, współpracowników, klientów, płatników, manipulatorów, hipnotyzerów, królów, książąt, doradców, notariuszy, sekretarzy, władzy państwowej, religijnej, oraz ze strony wszelkich twórców, promotorów rozmaitych destrukcyjnych wynalazków i praktyk a w tym takich jak wszczepienne substancje, wirusy, pasożyty, bio-roboty, artefakty i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    19. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. planet, konstelacji, kosmosu, gwiazd, księżyców, komet, asteroid, galaktyk, pyłu kosmicznego, czarnych dziur, słońc, ciał niebieskich od ich ruchów, położenia, oddziaływań oraz ich wszelkich m.in. właścicieli, zarządców, twórców, najemców, użytkowników i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    20. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, od wpływu, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku, ze strony wszelkiego rodzaju, wielkości, znaczenia naszych i cudzych m.in. amuletów, talizmanów, artefaktów, gadżetów, przedmiotów magicznych i niemagicznych, pierścieni, pieczęci, różdżek, eliksirów, ziół, dymów, kadzideł, pieśni, mantr, świętych tekstów, roślin, zwierząt, metod wróżbiarskich, obrzędów, zabobonów, ofiar składanych komuś/czemuś, dewocjonaliów, obrazów, figur, rzeźb, malowideł, sakramentów, narkotyków, alkoholi, ekstaz duchowych i fizycznych, szamanizmu, mistycyzmu, wszelkich utopii i nie tylko oraz m.in. ich  wszelkiego rodzaju twórców, promotorów, właścicieli, użytkowników, beneficjentów oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków 

    21. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wszelkiego rodzaju, wielkości, znaczenia m.in. wszelkich form zniewoleń, uwięzi jak m.in. sieci, lin, kajdan, smyczy, obroży, karcerów, więzień, klatek, haków, dybów, ośmiorniczek, ich odpowiedników, zamienników i nie tylko oraz ich wszystkich m.in. twórców, promotorów, beneficjentów, ofiar, strażników, świadków i wyznawców oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków 

    22. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości, wpływu i odpowiednio ich braku ze strony wszelkiego rodzaju, wielkości m.in. obrzędów, kultów, nominacji, namaszczeń, pozwoleń, wytycznych, umów, przysiąg, przyrzeczeń, kontraktów, nakazów, zakazów, cyrografów, misji, ślubowań, paktów, aktów, porozumień, traktatów i nie tylko oraz ich wszelkich m.in. twórców, promotorów, beneficjentów, kapłanów, strażników, ofiar, świadków i wyznawców oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    23. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony naszych i cudzych, a w tym również licencjonowanych m.in. strażników, weryfikatorów, windykatorów, komorników, pośredników, świadków, twórców, założycieli, ochroniarzy, opozycji, cenzorów, promotorów, beneficjentów, ofiar naszych i cudzych działań, zamiarów, przejawień i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    24. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony m.in. naszych i cudzych m.in. elementów budowy fizycznej i energetycznej, narządów, tkanek, komórek, atomów, układów fizycznych i energetycznych na ich wszystkich poziomach, przestrzeniach, płaszczyznach, elementach i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    25. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony naszych i cudzych wszelkiego rodzaju, wielkości, znaczenia, płci m.in. rodziców, wychowawców, wychowanków, nauczycieli, małżonków, kochanków, dzieci, rodzeństwa, sióstr, braci, cioć, wujków, kuzynów, całych rodów, rodzin, społeczności, warstw społecznych, dziadków, babć, krewnych i niespokrewnionych, od osób tej samej  lub odmiennej płci i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    26. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad którymi kontrolę pragną odzyskać i wzmocnić m.in. paranoicy, bóstwa, …….. ; podejmowania się działań z powodu wiary że tak trzeba; oczekiwania, żądania aby inni spełniali nasze lub innych paranoików zachcianki; udowadniania paranoikom, że my jesteśmy osobami godnymi ich zaufania; udowadniania innym własnych racji całymi latami, nie męcząc się i niczego nie ucząc, z pełnią wiary, że obowiązkiem innych i Boga, a nawet ich przywilejem jest wysłuchanie każdego naszego słowa i spełnianie oczekiwań; szerzenia przekonań, że niechęć innych do tego abyśmy na nich wrzeszczeli jest rodzajem zdrady; eksponowania cierpienia jak dzieła sztuki i nie tylko, a to wszystko w zależności i odpowiednio w niezależności od m.in. woli, wytycznych, opinii, działań, poleceń, postanowień, podpowiedzi, inspiracji, łask, szczodrości i odpowiednio ich braku ze strony wszelkiego rodzaju, znaczenia, rangi, poziomu, płci m.in. stowarzyszeń, bractw, wspólnot, komun, związków, organizacji a w tym administracyjnych, wojskowych, cywilnych, świeckich, finansowych, religijnych, mesjanistycznych, duchowych, gospodarczych, publicznych, politycznych, przestępczych, wywiadowczych, seksualnych, narkomańskich, pijackich, państwowych, globalnych, kosmicznych, wielowymiarowych, czasoprzestrzennych i nie tylko oraz naszego a przez nas cudzego doświadczania tego wszelkich skutków

    27. oraz naszego a przez nas cudzego z wszelkich przyczyn, wszelkimi sposobami m.in. bycia tymi, którzy własne działania zwykle postrzegają jako słuszne i jako prawe, u których oprócz własnej cnoty i splendoru, nigdy nie jest takie jak się wydaje; starania się wtłoczyć świat i Boga w wąskie ramki własnych poglądów, obciosując i naciągając rzeczywistość do własnych poglądów; bycia tymi, których paranoiczne pomysły i ich skutki namnażają się bez końca; szukania, znajdowania, tworzenia komplikacji tam, gdzie inni widzą łatwość i prostotę; doszukiwania się przyczynków Boskiej pomyłki w tworzeniu moralności i etyki; posiadania tworzenia problemów z zaufaniem, zajmowania szpiegowaniem innych bez żadnych skrupułów; bycia tymi nad któ