Proszę otwórz Boże moje serce.
Przebaczyłem, że….(imię) zatruła mi życie.
Przebaczyłem, że…. zatruła mojej duszy wiele jej ziemskich inkarnacji.
Oddałem Bogu dawcy naszego życia wszystkie skutki, wszystkie konsekwencje i następstwa tego, że…. zatruła mi życie. Oddałem Bogu stwórczej siły wszystkie moje intencje, nawyki i misje bycia zatruwanym przez ….. i przez jej duszę.
Nie muszę mścić się na………. za to, że kiedyś zatruła mi życie, myśli, serce oraz duszę. Jestem wdzięczny ?wiatłości, że uwolniła mnie od wypatrywania, od oczekiwanie na niebezpieczeństwo jakim była obecność ……… w moim życiu. Zaufałem Bogu, który chroni mnie od wszystkich kłopotów, nawet potencjalnych, jakie mogą pochodzić od ……. i jej duszy.
Oddałem Bogu dawcy naszego życia wszystkie intencje, nawyki bycia ofiarą ….. i jej duszy. Przebaczyłem, że moim hasłem przewodnim, moim mottem, moją ideą prowadzącą mnie było nie widzieć tego, że …….. i jej dusza zatruwają i niszczą mi moje własne życie. Nie muszę już nigdy więcej przyciągać do siebie….. i jej duszy, mających destrukcyjne nastawienia.
Opublikowano: 04/11/2011
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Przebaczyłem tobie ….(imię), że wspólnie z twoją duszą, zatrułaś mi życie.
Przebaczyłem tobie …., że wspólnie z przeprowadzonymi istotami astralnymi, zatrułaś mi życie.
Przebaczyłem tobie …., że wykonując polecenia innych, zatrułaś mi życie.
Przebaczyłem tobie …., że działając bez serca i bez miłości, zatrułaś mi życie.
Przebaczyłem sobie, że ufałem Tobie……, nawet kiedy, zatrułaś moje życie.