Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Egzorcyzm modlitwa uwalniająca.

Proszę otwórz Boże moje serce, duszę, całą moją istotę na trwałą wolność, na przejawianie wolności i niezależności od istot astralnych, od duchów, demonów, od klątw i uroków oraz od istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Powierzyłem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie opętujące istoty i proszę na trwałe zabierz je wszystkie ode mnie i od mojej duszy. Proszę Boże prowadź mnie drogą prostą, drogą tych, których obdarzyłeś łaską, nie zaś drogą tych, którzy są opętani i uzależnieni od istot astralnych, od duchów, demonów, od klątw i uroków oraz od istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie, Boże, wszystkie moje intencje, nawyki, potrzeby dotyczące trzymania przy sobie i przy mojej duszy istot astralnych, duchów, demonów, klątw i uroków oraz istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych.
Oddałem Tobie, Boże dawco życia, nieprzytomność mojej duszy i jej awatarów powodującą uzależnienia od istot astralnych, od duchów, demonów, od klątw i uroków oraz od istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Zaakceptowałem wszystkie dusze, wszystkie istoty, które uczą się boskiego prawa, miłości oraz litości przejawiając się jako istoty opętane, nie muszę ich do siebie przyciągać. Oddałem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie blokady w moich gruczołach dokrewnych, w moich czakramach i ciałach aurycznych, które trzymały przy mnie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie Boże wszystkie istoty opętane, jakim brakuje światłości i wpływu owej twórczej siły która jest Bogiem dawcą naszego życia.

Oddałem Tobie, Boże, moją niewiedzę i wszystkie nieznane mi przyczyny powodujące moje uzależnienie od istot astralnych, duchów, demonów, klątw i uroków oraz istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Proszę o bożą łaskę i przebaczenie dla wszystkich opętanych istot, tak abym ja nie musiał się nimi osobiście zajmować i abym ja nie musiał doświadczać opętania. Oddałem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie blokady w moim sercu, nerkach, grasicy, które trzymały przy mnie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych.Zaakceptowałem wszystkie dusze, wszystkie istoty, które wybrały sobie doświadczanie własnego piekła na ziemi jako istoty opętane, nie muszę ich do siebie przyciągać.
Oddałem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie kotwice, chipy, które trzymały przy mnie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Akceptuję to, że w opętanych ciałach rozmaite dusze doświadczają pokuty za własna głupotę i brak dozoru nad własnym ciałem- i powierzam te wszystkie istoty Bogu dawcy życia.
Oddałem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych od których ja byłem uzależniony a które przecież Ty Boże powołałeś do życia. Oddałem Tobie Boże wszystkie opętane istoty opierające się wysiłkom innych, zmierzającym do ich rozwoju. Przepraszam te wszystkie istoty, dusze i osobowości jakie moja dusza i jej osobowości opętywali, wiązali kiedykolwiek do siebie. Czynię te wszystkie istoty wolnymi, oddaje je wszystkie oraz ich sprawy, ich interesy Bogu dawcy życia. Oddałem Tobie Boże wszystkie opętane istoty odrzucające boską pomoc i Jego boże wszechmogące wsparcie. Ja nie muszę szarpać się tymi którzy odrzucili wsparcie Boga dawcy życia.
Oddałem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie moje intencje, nawyki, potrzeby dot zajmowania się duchami, demonami, klątwami, urokami oraz istotami astralnymi. Oddałem Tobie Boże wszystkie opętane istoty, przerażone tym co jest i nie muszę się nimi zajmować. Oddałem Tobie, Boże, wszystkie moje misje, transy, zobowiązania dotyczące trzymania przy sobie i przy mojej duszy istot astralnych, duchów, demonów, klątw i uroków oraz istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie Boże wszystkie bezbronne opętane istoty oraz ich nieśmiertelne dusze. Proszę o przebaczenie te wszystkie istoty, które moja dusza i jej awatarowie opętywali i wiązali w przeszłości.
Proszę Boże wchłoń w siebie, zneutralizuj i dokonaj kasacji wszystkich negatywnych wibracji i połączeń jakimi docierały do mnie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie Boże wszystkie opętane istoty oraz ich dusze o satanistycznych korzeniach własnej karmy.
Oddałem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie zależności moje oraz mojej duszyczki od istot astralnych, od duchów, demonów, od klątw i uroków oraz od istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie Boże wszystkie opętane istoty oraz ich dusze, które nie dają i nie przyjmują Miłości poprzez własne serca.Oddałem Tobie, Boże dawco życia, całą zadaną mi i stosowaną Magię która zatrzymała przy mnie i która ściągała do mnie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie Boże wszystkie opętane istoty oraz ich dusze chore na egoizm z piętnem tyranii, despotyzmu.Przepraszam, że zamiast brać co Boże zawsze dawałeś mojej duszy i jej awatarom to przyjmowaliśmy do siebie id do naszych energii istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Pozwalam aby łaska i miłosierdzie Boga – dawcy naszego życia, przezwyciężyło prawo karmy u wszystkich opętanych istot, ścierając do czysta ich nagromadzone długi, ucząc je równocześnie prawa jakie daje Miłość Boga wyrażana we własnym sercu.
Oddałem Tobie, Boże dawco życia, schizofreniczne nastawienia moje oraz mojej duszyczki które trzymały przy mnie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie blokady w moim układzie nerwowym, w półkolach mojego mózgu i móżdżku, które trzymały przy mnie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Nie muszę zajmować się opętanymi czy szaleńcami, w których jest zła wola, nienawiść, niesprawiedliwość, które odrzucają światło w sobie.
Oddałem Tobie, Boże dawco życia, moją nieprzytomność narkotyczną, alkoholową i decyzyjną wynikającą z uzależnień od istot astralnych, duchów, demonów, klątw i uroków oraz istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie Boże opętane istoty oraz ich dusze jakie do spraw własnych podchodziły z lekceważeniem, bez cienia litości dla siebie i innych.Oddałem Tobie, Boże dawco życia, całe zbuntowanie moje oraz mojej duszyczki powodujące uzależnienie się od istot astralnych, od duchów, demonów, klątw i uroków oraz istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie moje wyobrażenia, które trzymały przy mnie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych. Oddałem Tobie Boże wszystkie opętane istoty oraz ich dusze, które nie posiadają siły, wiedzy, umiejętności aby samodzielnie podążać ku światłości.Oddałem Tobie, Boże dawco życia, całe zbuntowanie moje oraz mojej duszyczki powodujące uzależnienie się od astralnych węży i od innych pasożytów. Oddałem Tobie Boże wszystkie opętane istoty oraz ich dusze, które utraciły wiarę w siebie, wiarę w Boga i w bożą Miłość do nich.
Oddałem Tobie, Boże dawco życia, wszystkie moje Merkaby, gwiazdy, kwadraty, trójkąty oraz inne podobne figury tzw. świętej geometrii jakie trzymały przy mnie i które ściągały do mnie istoty astralne, duchy, demony, klątwy i uroki oraz istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych.Oddałem Tobie Boże wszystkie opętane istoty oraz ich dusze, które doświadczają tylko strach, ból i cierpienie.
Przepraszam Boże, za to, że ja i dusza moja oraz jej awatarowie trwoniliśmy Twoje boże energie na zasilanie i trzymanie przy sobie istot astralnych, duchów, demonów, klątw i uroków oraz istot pochodzących z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych.

Dla higieny energetycznej można co jakiś czas poczytać sobie na głos tę i podobne modlitwy uwalniające od astrali i od opętań.
Pan Leszek Żądło napisał kompetentną książkę dot egzorcyzmów. Powtórzę za nim, że żadnych opętujących istot nie wysyłamy do diabła, do Lucyfera ale oddajemy Bogu jaki powołał do życia nas (osobowości w ciałach fizycznych), nasze dusze i wszystkie inne istoty.
Demony, klątwy, uroki są już produktami umysłu posiadającymi własne programy skutecznego działania dla zrealizowania zaprogramowanego destrukcyjnego celu w jakim ktoś stworzył je z własnych myśli.

Tekst pt; ,,Opętanie przez dusze żyjących ludzi.”Link


Opublikowano: 17/12/2009
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 14 komentarzy

  • s_majda pisze:

    Zacząłem czytać Egzorcyzm, puściło od razu (coś dzieciaki bawiące się w innym pokoju zaczęły uciekać i krzyczały o jakimś wilkołaku. Ale afery z tego nie było). Potem mi internet zablokowało (mam internet radiowy). Spałem normalnie. Nic już mi nie pakuje głupot do głowy (nie próbuje wciskać że ten zły a tamten niedobry, nie mam urojeń, nie mam omamów, amoków, itp.) Tylko jestem zaniepokojony bo 3 lata męczarni a tu, od tak – puściło od ręki.

    Z otrzymanego listu

    odpowiedź;

    Tekst jest właściwy i właściwie opowiada o uwikłaniu. A ty po raz pierwszy spotkałeś boską stwórczą siłę w działaniu.

  • Mariola pisze:

    Tekst tej modlitwy jest genialny.Porusza wiele spraw.

    Gdy zaczęłam modlitwę czytać na głos,z drugiego pokoju przyszedł do mnie mój kocurek,który sobie tam spał.

    Biedakowi też się ostatnio dostało,nie tylko mnie.

    Widać i on też potrzebował oczyszczenia.Dziekuję .

  • s_majda pisze:

    Pinczerek układał mi się na podołku kiedy medytowałem, a zwłaszcza podczas oczyszczania 800 intencji. Nie wiedziałem, że od góry napływało światło, otwierało się może nie tyle serce ale kanał czakrowy. Stawał się tym samym beneficjentem mojego rozświetlenia, a może tylko było mu wówczas przyjemnie. Psy widzą dusze. Kiedy przychodzi do mnie znajomy to czasami dźwiga jakieś opętujące dusze na sobie, jeśli jest ich wiele, to wystają wówczas na boki. Pies wtedy szczeka ponad miarę, co też nie jest dziwne bo duchy, jak duchy robią głupie miny, gestykulują, szczują go i bywa, że robi to kilka na raz.

  • s_majda pisze:

    Jak Pan pisze Bóg jest suwerenny, myślący i podejmuje swoje niezależne decyzje – cudownie – bo do tego DOBRY.. Jego decyzje sa ostateczne – za co, wszystkich tak karze?? oprócz tych którzy dziękują za cierpienie w większości nie swoje, raczej nikt nie modli sie o cierpienie – prosząc o miłosierdzie i łaski;

    i jak to jest z wolna wola? – i kiedy ja sie na to zgodziłam – ja – jednostkowy człowiek o tym imieniu i nazwisku? dusza ma jakiś plan – proszę bardzo niech tu sobie przyjdzie i cierpi – a ja tam sobie popatrzę na nią z góry i się pozachwycam jaka jest piękna byłam w świątyniach, modliłam się, nawet byłam na kursach u kilku mistyków – wszystko miało zmienić moje życie – dodam na lepsze – i zmieniło – w koszmar mieszkam od tego momentu z jakimś duchem/duchami??

    ***

    Ciekawe, że w ciągu miesiąca 2 różne osoby piszą o grupie mistyków dokonujących uzdrowień duchowych, w wyniku czego w mieszkaniu pojawiają się duchy osób zmarłych. No cóż chęci do pomagania to jedno, intencje drugie, a trzecie to posiadane podpięcia do czakr, czoła czy kanałów czakrowych. Nie znam osób -owych mistyków, zatem nie wiem w co inicjują i kogo podsyłają nieświadomym ofiarom.

    Proponuję do samodzielnej pracy:

    1)głośne czytanie tekstu ,,egzorcyzmu” dla siebie i dla ducha. Dostępna jest też wersja nagrana na CD znacznie skuteczniejsza i szybsza w działaniu.

    2)Do tego modlitwa pt ,,Wielbi dusza moja Boga,,.

    3) Pokłon wobec Stwórcy w technice Hellingera wykonany z wielką pokorą.

    Nie posiadam wiedzy o przeszłości twojej duszy, o tym co ona i jej osobowości dokonały, w czym uchybiły bliźnim. Czytaj, pytaj, szukaj w sobie odpowiedzi. Technik jest wiele za pomocą których otrzymasz wiedzę o prawdzie w tej kwestii.

    4. Dokładnie przeczytaj tekst ,,Prawa i obowiązki dusz wobec Boga. Readingi E. Caycego,, Zazwyczaj mamy pretensje do innych, jednak sięgając wspomnieniami w przeszłość nawet odległą tylko do poprzedniego wcielenia, dowiadujemy się że błędy popełniła sama dusza i jej poprzednia osobowość. Możemy iść dalej w destrukcję i niszczyć siebie oraz innych lub tylko przebaczyć.

    5) Pomaga też praca z sercem. Kiedy ono będzie otwierane, popłyną łzy zrozumienia.I nie da się ich już powstrzymać.

  • Ela Gajewska pisze:

    "Dusza" to to, co masz głęboko w sercu, to to, co Cię napędza, inspiruje, prowadzi…Przynajmniej ja tak to widzę. Zajmujące było dla mnie odkrycie, że można z Duszami innych ludzi rozmawiać, a sami ludzie zmieniają swój stosunek do nas – bez jednego słowa do danego człowieka.

    Bóg nie chce naszego cierpienia. Cierpienie zaczyna i kończy się na Tobie, w Twoim umyśle, w Twojej Duszy.

    Ja powiem tyle – dzięki Bogu żyję, mam światło, zdrowieję, poprawiły mi się kontakty z rodzicami, chłopakiem, dostałam pracę…

    Mój znajomy był u mistyków – cała ich wiara opiera się na czynieniu "cudów", czyli ktoś tam coś widział i miał objawienia, a Wy wszyscy nędzni ludzie padajcie mi do stóp, bo to mnie wybrano i to ja codziennie chodzę do świątyni.

    Jak myślisz, czy Bóg wspierałby osobę, która wyzyskuje pracownika kosztem jego życia domowego, utraty syna? Czy Bóg wspierałby osobę, która katuje zwierzęta?

    Tez obiecywano uzdrowienie, mówiono, że to demon "ludożerca" przychodzi przez partnerkę, aby pożreć Duszę i tylko chodzenie codzienne do kościoła i cierpienie za swoje grzechy, umartwianie się itp.

    A duchy masz jak najbardziej, pewnie całe stada. Do czego się modliłaś, policz w pamięci wszystkie figurki, obrazki, pocztówki, medaliki, książeczki, modlitwy… to wszystko są zmarłe osoby, które gdzieś sobie w tej chwili leżą przed telewizorem i piją piwko.

    Jak Bóg musi się czuć, skoro modlisz się do "rzeczy" i innych ludzi?

    Po 1 modlitwie z tekstem od Sławka ten Duch w naszym mieszkaniu po prostu uciekł, schował się w kąciku w przedpokoju – i był spokój kilka tygodni. Później wrócił, bardzo natarczywy i po modlitwie do Boga i rozmowie z Duchem, dlaczego tu jeszcze jest – i powiedzeniu mu, że Bóg ma dla niego nową mamusię i tatusia – odszedł. Jest spokój.

    Nie musisz mi wierzyć – czytaj na głos modlitwę, ale z serca – daj sobie kilka dni, a sama zobaczysz 🙂

    Pozdrawiam

  • s_majda pisze:

    Proszę Ducha niech mi pomaga . _ z otrzymanego listu. Nie ducha proś tylko Boga- pilnuj nazw. To co chcesz materializuje się dosłownie.

    Skuteczność w uwolnieniu, nie polega na niedomówieniach, półuśmiechach ale na konkrecie.

  • s_majda pisze:

    Zaczęło to się w zwykły normalny dzień, nic specjalnego. Przyszli do mnie i powiedzieli, że wszyscy ludzie są na kolanach i że oni wybrali właśnie mnie, aby mnie z nich podnieść. Obiecali że znajda mi dobra prace i urządza w życiu, powiedzieli ze będę tak szczęśliwy jak nikt na ziemi. Po jakimś czasie zaczęli się coraz bardzie wtrącać w moje życie i moje plany no i zaczęły się kary, no bo skoro oni podnoszą mnie z kolan, a ja nie chce być im posłuszny to oni mają mnie prawo karać w sposób w o którym pisałem wcześniej. Nie pomogło to że ja mówiłem im że nie chce już być wybrany i rezygnuje z ich usług, wtedy usłyszałem że i tak nie mam wyboru. No i to jest w tym wszystkim najgorsze, bo kiedy chcą to do mnie mówią lub mnie tłuką a ja tego nie mogę powstrzymać, bo np. machając wokół siebie rękami żeby ich odgonić nic im uczynić nie mogę. I tak męczę się z nimi już od dwóch lat.

    List w sprawie opętania przez duchy, lub istoty astralne.

    Chcesz pracy ode mnie, mojego wysiłku- a czy ty czytałeś te polecone teksty sam? Czy zrobiłeś coś od siebie, wykonałeś już swoją pracę? Tego nie ma w liście.

  • s_majda pisze:

    Dzisiaj rano wysłuchałam tego pańskiego nagranego tekstu o egzorcyzmach dwa razy…i od razu poczułam nie tylko ulge ale jakąś błogośc i wewnętrzyny pewny usmiech poczucia jasnej prostej drogi odbioru ¦wiata:)…dziń na początku był dziwny i próbowało cos manipulować przy mnie i pojawiały się nagłe niebezpieczne zdarzenia , naliczyłam ich az 7 czy 8 a tyle to mi się nie zdarzało w ciągu roku:)…

    ale w tym samym momencie znikały jakby zdmuchnięte potężną siła…trało to ok 2-3 godziny…i do teraz jest spokój…nie rozumiem czyżby tak szybko zadziałał…a gzdie czytanie miesiącami???

    Przepraszam, ze pytam o tekst ale bardzo lubię sama czytac takie rzeczy bo czuję ze moje wlasne słowa trafiają tysic razy szybciej do mnie i ich odziaływanie jest zapisywane trwale.

    To było ciekawe doświadczenie….i dało do myślenia….dzięki:)

    Skuteczność nagrania polega na otwartości moich czakramów innej niż osoby czytającej. Odpowiedź, na prośbę nadchodzi szybciej a nawet jak w tym przypadku- natychmiast.

  • Sławomir M. pisze:

    Z otrzymanego listu: Pominięte zostało zagadnienie tzw dusz, duchów związanych z danym miejscem a w szczególności z domem, z miejscem gdzie mieszkamy, spotykamy i przyjmujemy inne osoby itd. Jak w takim razie poradzić sobie z takim problemem zwłaszcza gdy nazwijmy to duchy domowe "atakują" np. rodziców lub osoby związane z nami żoną, dziećmi. Czy w takim przypadku możemy prosić Boga o ochronę wbrew woli innych osób, może wystąpić tzw konflikt interesów związany z tym że inni chcą je utrzymywać w domu bo mają korzyść a ja chcę mieć czysto bo wolę Boską ochronę. O wyprowadzeniu się na razie nie ma mowy z powodów finansowych. Jak to rozwiązać, proszę o jakąś wskazówkę.

    "duchów związanych z danym miejscem"- nie powinno być w domu żadnych Dusz, istot prócz Dusz domowników

    Można zrobić następujące rzeczy:

    Prośba o sąd boży nad sobą i własną Duszą a istotami atakującymi domowników

    Modlitwa egzorcyzm- nawet puścić nagranie na głos

    Wstawiennicza modlitwa za te Dusze

    Powierzenie takich Dusz Bogu- a jeśli wracają to należy rozpisać odpowiednie intencje (im więcej tym lepiej od 20-50 sztuk, a nawet i więcej) np. dotyczące:

    ściągania ludzi i ich dusz oraz istot astralnych

    ścigania tych co świadomie lub nieświadomie mylą nas z Bogiem Dawcą Życia

    ściągania do nas modlących się o cuda ludzi i ich dusz oraz istot astralnych

    ścigania ludzi i ich dusz oraz istot astralnych co świadomie lub nieświadomie mylą nas z Bogiem Dawcą Życia

    Także mamy do czynienia z karmą maga, satanisty, egzorcysty bądź/i są umowy zawarte na takie układy (chęć spłaty dawnych przewinień, mantry wymiany etc). Również należy wziąć pod uwagę, że Dusza sama, za plecami osobowości może tak czynić w domach innych osób.

    Bardzo ważne jest rozpisanie intencji oraz sąd boży.

  • s_majda pisze:

    Krótki kometenarz a propos nagrania egzorcyzmy: Córka mówiła, że w pokoju jest straszny pajaki. Po przesłuchaniu biernie nagrania SAMA stwierdziła, że pajaka już nie ma i że poszedł do P. Boga!!! Noc miała spokojną i co najważniejsze od dwóch nocy miała suchą pieluchę (w dzień już nie nosi). Poza tym tryska humorem i jest bardzo pogodna. Zobaczymy co bedzie dalej. Jestesmy dobrej mysli. Ile razy mamy puszczac to nagranie?

    [21:21:27] Sławomir Majda: Ponieważ u alkoholików niekiedy otwiera się mimowolne jasnowidzenie to mają widzenia takich pająków. Zakładam że jednak przedszkolak nie pije alkoholu.

    Może słuchać nagrania co dziennie jak sie dziecku podoba, lub jak coś ,,dziwnego"zobaczy. Takie astralne pająki mogą być większe rozmiarami niż to małe dziecko, więc maluch jeśli je widzi, może się ich lękać.

  • s_majda pisze:

    Czasami kiedy jestem w śnie czuję swoje ciało, ale nie mogę się poruszyć, bo jakieś byty albo byt zabiera mi energię. Nie wiem co mogę z tym zrobić, aby się tego pozbyć, te istoty na nic nie reagują, gdy pytam ich czy pochodzą od światła, albo od Boga, nie odpowiadają, tylko jedzą mi energie. Czuję się bezsilna. Czy znasz jakiś sposób aby te byty się ode mnie odczepiły?

    [20:20:43] Sławomir Majda: nagranie egozrcyzm+In z tego tematu+pokłon im

    [20:21:59] Sławomir Majda: ja+MD+cała istota przepraszamy…przebaczamy… i prosimy Stówrcę o ochronę od wszelkich podobnych działań innych istot na nas.

    Tu jeszcze może być zgoda duszy na seks astralny z odwiedzającymi, a wręcz widzisz jakieś jego drobne aspekty. Skoro są dostrzegalne przez Ciebie pewnie i Stwórca delikatnie pokazuje, że możesz u Niego interweniować.

  • s_majda pisze:

    Otoz co to dokladnie znaczy egzorcyzm? Po grecku εξορκισμός (egzorkizmos). Jest to slowo greckie skladajace sie z dwoch czlonow. εξ – od, όρκος – slub, przysiega. Slowo znaczy dokladnie, odslubowywanie, odprzysierzanie, czyli rozwiazywanie slubow, przysiag.

    [w kontekście tego znaczenia, robienie egzorcyzmu przez np Archanioły, Serafiny, przez bóstwa i bóstwa wszelkiego rodzaju jest tylko kolejnym pośrednictwem, szukanie zamiennika wobec Stwórcy,]

  • s_majda pisze:

    Chciałabym zapytać jak to jest z tymi czerwonymi wstążkami żeby jakaś inna dusza nie rzuciła uroku. Osobiście w to nie wierze, ale mój pies ma na wszelki wypadek czerwoną obrożę

    [17:48:19] Sławomir Majda: Proś o ochronę. Co zrobisz jak wpadnie pod auto?

    [17:49:31] Gosia: Ja sie nie boje o mojego psa tylko zastanawiam się czy może do takich sytuacji dochodzić

    [17:50:01] Sławomir Majda: Jeśli reinkarnacja jest faktem to ten pies ma np. męską duszę. Załóżmy że był kiedyś człowiekiem. Jeśli jego dusza ma wrogów z dawnych swoich wcieleń ziemskich, a ty mu teraz dasz tasiemkę, to ja się zapytam na co… mu ona potrzebna?

  • s_majda pisze:

    Do paru dni słucham nagrania egzorcyzmu i nagrania „poczucie wypalenia miłości„. U mnie skończyło się płaczem i bólami w klatce piersiowej i plecach. Żona widzi astral. Mimo tego, że nie rozumie tekstu słuchała razem ze mną i nagle pokazał się jej w zbroi fioletowy anioł i sama zaczęła płakać. ( Z otrzymanego listu. Chrześcijaństwo za filar ma Fioletowy Płomień.).